www.machsom.fora.pl

Gerard Grom · Gość

cyt.: "Podobnie jest z ideałem. Jest on na mecie tego maratonu. Czy dobiegniemy tam wzmocnieni, czy kontuzjowani, czy będziemy w euforii wywołanej nadmiarem tlenu, czy też poprawi się nasza kondycja fizyczna i rozwiną mięśnie? Tego do końca nie wiemy bo po raz pierwszy bierzemy udział w takim biegu. Jednak z każdym krokiem na tej ścieżce rośnie nasze zrozumienie. widzimy jak pracują mięśnie i płuca, widzimy mijające nas krajobrazy, z każdym krokiem dowiadujemy się więcej o tym jacy jesteśmy, jak się zmieniamy, daje nam to wyobrażenie o tym co będzie za 100 kroków a może i na mecie. Każdy etap tego maratonu rządzi się swoimi prawami. Na początku jesteśmy wypoczęci, potem nasze ciało reaguje inaczej... przechodzi różne etapy... aż do mety"

...pieknie to opisales... mam w swojej historii podobne rozumienia, takze doskonale potrafie sie w nie wczuc... powspolodczuwac z Toba - pisze to calkiem serio...

...ale mam, wyrosle rowniez na bazie tych wyzej wspomnianych zrozumien, kolejne... na obecna chwile, idealem moge nazwac moja optymalna droge, -ta linie, o ktorej wspominalem w poprzednim wpisie... a dazeniem do idealu, prostowanie wszelkich krzywizn... czasami, kiedy zauwaze jakas petle na tej mojej drodze, byc moze przeskakuje, robiac w Twoim rozumieniu skrot, ale to nie jest, w kontekscie powyzszego niczym zlym - wrecz przeciwnie...

...wspomniany cytat Crowleya bardzo mi pomaga w ogole wyksztaltowac sobie obraz, czym sie kierowac w tych poszukiwaniach...

...prowadzenie dialogu w takich wibracjach, jak nasze tutaj, rowniez mi pomaga... w tym miejscu dziekuje Ci za to, Nisperumie, ze trwasz w nim ze mna - mam nadzieje, ze jeszcze troche doglebniej porozmawiamy... -mam nadzieje, ze wyklarujemy kwestie skrotow do tego stopnia, ze bedzie nam dane zgodnie, -w sasiedztwie, przebiec przynajmniej fragment tego maratonu wspolnie... we dwoch razniej Wesoly

nisperum

No właśnie, wielu ludzi chce już, teraz, za chwilę... Jest to ziemski sposób myślenia. z resztą Newton też o tym pisze...

Gerard Grom · Gość

...kiedy czytam Twoje ostatnie wpisy, lacznie z tym, przypomina mi sie jedna z rozmow, jakie juz tutaj prowadzilismy z innym Kolega - w kaciku dla niezarejestrowanych...

...tak samo, jak tamten Kolega, piszesz Nisperumie o ludziach; ludzie to, ludzie tamto - zasadniczo; ludzie robia, w tym wypadku chca, zle...

...a jak jest z Toba? ...jak Ty chcesz? ...co masz do powiedzenia odnosnie tego wlasciwego pragnienia? ...co jest w nim, -co powinno byc, inne wobec tych pragnien ludzi? ...jak Ty sobie radzisz z tym tempem? ...jaki jest Twoj nieziemski sposob myslenia?

Gerard Grom · Gość

Witam

...pomyslalem sobie wczoraj, ze skoncze ta mysl na tych (retorycznych) pytaniach... wiem, ze ciezko dac na nie odpowiedz - ego sie broni... -nie pozwoli samemu wobec siebie dokladnie sprecyzowac odpowiedzi, -wrecz na sile ucieka od tematu, a co tu dopiero mowic o ich publicznym wyrazaniu...

...kladac sie wczoraj spac, wprowadzilem sie w sen poprzez umacnianie powstalych w tej rozmowie wyobrazen i pojec, tworzac w ten sposob umacniajace sie w swej trwalosci (operacyjne) narzedzia... (nawiazanie do pojec z definicji abstrakcyjnego myslenia) -takie szczegolne, a niezbedne do mojej pracy "cegielki"...

...bylo kilka kontynuacji, o ktorych nie bede pisal szczegolowo... wazne jest, ze podczas porannej medytacji, kiedy to kojarzylem symbole z przeszlosci, lacznie z doznaniami z tej wlasnie nocy, z tym, co jestem w stanie przewidziec w dniu dzisiejszym - takie specyficzne wybieganie w niedaleka przyszlosc, ukazaly sie w moim umysle dwie rownolegle linie... automatycznie skojarzylem je z droga zejscia i powrotu... rownolegle z tym, linie zaczely sie wybrzuszac, laczac sie u dolu takim znanym mi szczegolnym wezlem, i zostawiajac niewielka luke u gory - obraz wyhamowal... na moje pytanie; o co chodzi?, luka ta zaczynala iskrzyc, zamykajac krag... oczywiscie w "rozmowie" bylo nawiazanie do wiekszej ilosci szczegolow, ale narazie nie bede wymienial...

...okolicznosci ksztaltowania sie tej mojej wczorajszej decyzji rozwinely sie o swiadomosc pewnych kontynuacji; w wypaku, gdy odpuszcze, i w wypadku, kiedy bede kontynuowal... znajac juz lepiej czy gorzej konsekwencje, zdecydowalem sie na kontynuacje... podczas drogi do pracy, Wyzszy "pozbieral" swoje choragiewki, ukrywajac sie proporcjonalnie... w tej chwili nie odczuwam Go kompletnie, a to znaczy, ze sam mam podejmowac decyzje, co bede dalej robil...

...ta informacja z mojej woli musiala tutaj zaistniec...

Gerard Grom · Gość

http://www.machsom.fora.pl/wolne-dyskusje-nowaera,93/nie-konczace-sie-zjawisko,740-15.html#5999

cyt.Nisperum: "Innym razem niechcący znalazłem punkt połączenia podczas autohipnozy, w czasie penetracji ogrodu swojej podświadomości. To tyle jeśli chodzi o moje najmocniejsze doświadczenia"

-------

...napisze bezceremonialnie, -bez naprowadzania; kiedy przyrownuje wibracje tego przekazu z tymi z moich doswiadczen, pojawia sie wszystko, co dotyczy przeskoku... w odniesieniu do tej naszej rozmowy; pewnego skrotu wlasnie...

...jesli poczujesz Nisperumie potrzebe kontynuacji, pisz smialo Wesoly

-------

...odnosnie wibracji "50/50", musze sie przeniesc do relacji Dr.Newtona... -tam czuje wyraznie mozliwosc kontynuacji...

...serdecznie pozdrawiam Wesoly

nisperum

Przepraszam za nieregularność wpisów ale tak już bywa Wesoly

jeśli chodzi o tego pragnienia powrotu to aktualnie wcale mi się nie śpieszy. Owszem chciałoby się czasami odpocząć ale nie za długo. Jest tu jeszcze wiele fascynujących rzeczy i historii do przeżycia i poznania Wesoly

Wiele ciekawych rzeczy do zrobienia. Wiadomo często mam dość ale jakoś mimo wszystko mam poczucie że chcę jeszcze wiele doświadczyć. Wrócić zawsze jeszcze zdążę Wesoly

Gerard Grom · Gość

Witam

cyt.: "Przepraszam za nieregularność wpisów ale tak już bywa"

...jasne, spoko - tez tak mam Wesoly

cyt.: "jeśli chodzi o tego pragnienia powrotu to aktualnie wcale mi się nie śpieszy. Owszem chciałoby się czasami odpocząć ale nie za długo. Jest tu jeszcze wiele fascynujących rzeczy i historii do przeżycia i poznania. Wiele ciekawych rzeczy do zrobienia. Wiadomo często mam dość ale jakoś mimo wszystko mam poczucie że chcę jeszcze wiele doświadczyć."

...rozumie i szanuje Twoje stanowisko...

cyt.: "Wrócić zawsze jeszcze zdążę"

...doswiadczanie 50/50 daje umacnianie w pewnosci zatraty okreslenia "wracac"... kiedy przygotuje sie do smierci swojego obecnego fizycznego ciala do tego stopnia, ze stane doslownie obok tego zdarzenia, jako obserwator swojego wlasnego wyjscia z ciala, nie bede musial juz nigdzie wracac - wszedzie bede w domu... wbrew logice musze napisac; wszedzie JESTEM w domu, gdyz ja juz umacniam to "miejsce" przejscia, -ta pozycje obserwatora...

...jesli swiat materii jest rowniez swiatem duchowym, w czym obaj przeciez sie zgadzamy, to dokad mam Nisperumie wracac?

...serdecznie pozdrawiam Wesoly

nisperum

Oj. jest pewne różnice między światem duchowym i materialnym. sam je zauważasz pisząc: ..jesli swiat materii jest rowniez swiatem duchowym..." Owszem, tak jakl pisałem wcześniej nie możemy traktować materii jako iluzji (a co za tym idzie umniejszać jego znaczenie bądź ignorować) bo związane są z nim istoty duchowe i nasze działania w materii mają na nie wpływ.Stąd świat materii też jest formą świata duchowego. Jednak pisałem też wcześniej o przestrzeniach i mamy przestrzeń świata materialnego i duchowego (oraz kilka innych również o których pisze Newton) Możemy więc wracać do przestrzeni świata duchowego.. Jeśli 50 % naszej energii przebywa tutaj czasowo a część naszej energii zawsze przebywa w świecie duchowym to możemy uznać świat duchowy za naszą siedzibę i przemieszczanie się energii ze świata materialnego za powrót do domu

darek27

"""...jesli swiat materii jest rowniez swiatem duchowym, w czym obaj przeciez sie zgadzamy, to dokad mam Nisperumie wracac?"""

Do Boga - Światła

Trzeba odpuścić światy duchowe utrzymywane przez energię cierpienia zarządzane przez boga tego świata...

Gerard Grom · Gość

Witam

cyt.Nisperum: "Oj. jest pewne różnice między światem duchowym i materialnym. sam je zauważasz pisząc: ..jesli swiat materii jest rowniez swiatem duchowym..."

...a jak mam pisac? Wesoly

...oczywiscie, ze ta roznica jest... a najwieksza to jest pewnie ta, ze materia, byc moze, kiedys zaniknie, a duchowosc jest wieczna... pisalem juz niejednokrotnie, ze jednym z moich najwazniejszych spostrzezen jest to, ze kiedy czlowiek przekroczy granice dzielaca materie od duchowosci, to zauwaza, ze jej nie ma... jest to pewien paradoks, ale w nim jest ukryte to, o czym staramy sie rozmawiac; z jednej strony podzial, a z drugiej powiazania, -uzaleznienia... z jednej strony moge pielegnowac i wyolbrzymiac roznice, a z drugiej strony moge zajmowac sie powiazaniami... jak myslisz Nisperumie, w ktora strone ciagnie kazdy z nas w tej rozmowie?

Gerard Grom · Gość

cyt.Nisperum: "Owszem, tak jakl pisałem wcześniej nie możemy traktować materii jako iluzji (a co za tym idzie umniejszać jego znaczenie bądź ignorować) bo związane są z nim istoty duchowe i nasze działania w materii mają na nie wpływ.Stąd świat materii też jest formą świata duchowego."

...znowu skrajnosci... z jednej strony wiem, ze kiedy walne glowa w sciane to sobie nabije guza, a z drugiej fizyka, mowiaca, ze wszystko jest zageszczeniem wibracji; rozgryzajac materie dochodzi do wniosku, ze nie ma nic - badz tu w koncu madry; czy iluzja, czy rzeczywistosc?

...wedlug Ciebie Istoty duchowe sa zwiazane z materia, a wedlug mnie materia jest Ich czescia, jest Ich skondensowana, -ustabilizowana mysla... jest fragmentem Ich istoty - moze to jedno i to samo, a moze i nie - dla mnie jest w tych podejsciach szalona (choc finezyjna) roznica... mozna dopatrzec sie analogii w nas i naszych cialach; cialo jest czescia naszej, manifestujacej sie w materii, duchowej istoty... wspomniana szalona roznica jest w tym, ze my wchodzimy (jako dusze) w gotowe cialo, tak, jak zauwazyles, jestesmy poprzez nie z nia zwiazani... One natomiast je swiadomie tworza, przygotowuja dla nas z czastki samych siebie...

...nasze dzialania maja roznoraki wplyw... a ta roznorodnosc zalezy od naszej swiadomosci tego wplywu... swiadomosc materii jako formy duchowosci to wstep... kontynuacja to koncentracja na tym, czy dzialajac pielegnuje w sobie wspomniana wczesniej swiadomosc wyolbrzymiania podzialu, czy swiadomosc wzajemnych powiazan i dazenie do ich odkrywania...

...probujemy zaglebiac sie w ten temat w tym watku:

http://www.machsom.fora.pl/wedrowka-dusz-zalogowani,49/12-dobor-zycia,998.html#6252

...przeniesmy sie tam moze rowniez i my z naszymi rozwazaniami - serdecznie Cie zapraszam Wesoly

Gerard Grom · Gość

cyt.Nisperum: "Jednak pisałem też wcześniej o przestrzeniach i mamy przestrzeń świata materialnego i duchowego (oraz kilka innych również o których pisze Newton) Możemy więc wracać do przestrzeni świata duchowego.."

...mozemy, i robimy tak przez wszystkie nasze wcielenia... byc moze warto porozmawiac, czym te powroty w ogole sa? ...jak kazdy z nas je rozimie i jak je interpretuje?

...rozmawialismy juz z Darkiem na ten temat - jako moje stanowisko, jest to nadal aktualne i mysle w zwiazku z tym, ze pasujace do tej naszej rozmowy... zacytuje;

http://www.machsom.fora.pl/wolne-dyskusje-lbl,10/czas,422.html#1366

...dopoki dusza nie przezyje podczas wcielenia stanu, jaki jest znany pod nazwa nirwany to zawsze po smierci powraca do przeszlosci i pracuje w przeszlosci... i kiedy podczas doboru kolejnego ciala dostaje sie do przestrzeni doboru zycia, to wtedy z tego stanu przeszlosci jest dopuszczana przez dusze doswiadczone w pracy z terazniejszoscia i przyszloscia (te ktore znaja nirwane), do, co najwyzej, terazniejszosci... pytane o przyszlosc mowia z reguly, ze po paru bardzo niewyraznych obrazach, jakie pojawiaja im sie w umyslach, wszystko staje sie dla ich niejasne i niezrozumiale...

...dusza po smierci ciala cofa sie w przeszlosc i tam sie uczy i przygotowuje do nastepnego wcielenia... i choc pracuje z czasem, to tylko ze zdarzeniami, ktore odbyly sie w realu bardzo dawno temu, albo wcale..., wzglednie dotycza innych wymiarow... takze wplyw tych manipulacji na kazda obecna chwile w swiecie materii (Tu i Teraz) jest wrecz niezauwazalny dla przecietnego czlowieka...

Gerard Grom · Gość

cyt.Nisperum: "Jeśli 50 % naszej energii przebywa tutaj czasowo a część naszej energii zawsze przebywa w świecie duchowym to możemy uznać świat duchowy za naszą siedzibę i przemieszczanie się energii ze świata materialnego za powrót do domu"

...czasowo przebywa "tutaj" wieksza czesc - mysle, ze tylko w takim przypadku mozna mowic o czasowosci, kiedy to dusza zabiera ze soba do wcielenia wiecej jak polowe swojej Energii... swietnie odczuwam to, o czym mowisz, jest to, ze sie tak wyraze, niezbedna swiadomosc, by zaczac odczuwac to nowe...

50/50 to wyrownanie "poziomow" ..."czasowo" i "zawsze" zaczynaja sie zlewac, -stawac sie jednym - to jest wlasnie to nowe odczucie, -nowe doswiadczenie, -doswiadczanie powiazan pomiedzy materia i duchowoscia... -stan, w ktorym "spotyka" sie 50% Energii zabranej do wcielenia z 50% energii pozostawionej w swiecie dusz...

...jest to zwiazane z tym naszym "nieszczesnym" ostatnim wcieleniem, narodzinami nowej duszy, a wszystko z tego naszego Tu i Teraz, w ktorym kazdy z nas odczuwa siebie tak, jak wlasnie odczuwa... pytales mnie Nisperumie o tekst kabalistyczny - teraz moge wskazac na jeden, -na Ptiche... zaczalem wlasnie wklejac jedna wersje:

http://www.machsom.fora.pl/pticha-zalogowani,126/

Gerard Grom · Gość

cyt.Darek: """"...jesli swiat materii jest rowniez swiatem duchowym, w czym obaj przeciez sie zgadzamy, to dokad mam Nisperumie wracac?"""

Do Boga - Światła"

...kazde odczucie koniecznosci powrotu jest wyrazem braku gotowosci do dzialania... wspominalismy wczesniej o dzialaniu, teraz moge sprecyzowac; bedac w Tu i Teraz, musze zaczac tworzyc naczynie godne na przyjecie Boga - Swiatla... Pticha w tym pomaga; wpierw zrozumiec i sie w tym rozumieniu odnalesc, a potem dzialac...

cyt.: "Trzeba odpuścić światy duchowe utrzymywane przez energię cierpienia zarządzane przez boga tego świata..."

...mysle Darku, ze duzo bys wniosl do naszych rozmow, gdybys nam to bardziej sprecyzowal...

-------

...serdecznie pozdrawiam Wesoly

darek27

A jeżeli już masz to naczynie?,
Niczego GG nie musisz budować...
Wszystko już jest,
Nie buduj naczynia w świetle, Ty musisz stać się Światłem...