Forum www.machsom.fora.pl Strona Główna www.machsom.fora.pl
Rozwoj duchowy / Nowa Era
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nowe Fakty
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.machsom.fora.pl Strona Główna -> Wolne dyskusje (LDiOOBE)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
darekdb




Dołączył: 22 Mar 2012
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:55, 31 Mar 2012    Temat postu: Nowe Fakty

Wczoraj aż mnie zamurowało.......

Pamiętasz jak pisałem, jak poczułem przewodnika za sobą, odwróciłem się i zobaczyłem siebie w świetlistej poświacie ?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez darekdb dnia Sob 13:37, 31 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
darekdb




Dołączył: 22 Mar 2012
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:53, 31 Mar 2012    Temat postu:

Jak to zwykle bywa po paru dniach pojawia się zwątpenie, że może to fantazja......jakaś.... Wesoly


Z nudów trafiam w necie na jakiś wykład Darka Sugiera....i co on mówi....

"Jak tylko wyjdziecie, to żeby nie błąkac się po różnych planach astrala...musicie nawiązac kontakt z wyższym JA"

"Nie trudno go znaleźc, bo on jest zawsze za Wami, taka świetlista postac, kula"

"Ona mnie zawsze łapie i przeciąga w głębsze rejony.....i razem robimy fajne rzeczy"


Jak to usłyszałem, to poczułem ogromną radośc, że to co poznałem ktoś inny potwierdza.................. Wesoly

Teraz ja skupiac się będe już tylko na spotkaniu z nim i pozwalaniu oprowadzac się przez niego po astralu.........

Wczoraj zrobiłem sobie drzemkę.....to co zawsze....stan drugie ciało, które trudno rozpoznac.........i postanowiłem zacząc spełnia swoje zwierzęce pragnienia...............a tu nagle znajomy uścisk.....i znikają wszystkie zwierzęce pragnienia, mówię do niego ok. Lecimy........


Czy to możliwe, że Ja jestem częścią Jego energii ?
Tak jak Newton pisał, że większe Ja do wcielenia tylko części energii używa....?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
darekdb




Dołączył: 22 Mar 2012
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 17:02, 31 Mar 2012    Temat postu:

Teraz bardzo ważne pytanie do GG Wesoly Idea ?


Czy Ty kiedy w nocy zostawiasz ciało materialne, czy przychodzi do Ciebie Świetlisty GG czy Nie...


Ja wciąż nie wiem, niejasno piszesz o tych rzeczasz, czy Twoje ciągi, medytacje są podobne do takich rzeczywistych zdarzeń z astrala (moje, Sugiera czy Monroe)....czy są to abstrakcyjne wydarzenia jakieś nie związane z tymi kwestiami....

Ja nie wiem jak to robisz, czy Ty w transach dostajesz jakieś obrazy (trzecie oko),
Czy całym sobą zwiedzasz poza cielesne obszary, rzeczywiście swoim Ja,a nie abstrakcyjnie.....


Wyjaśnij To, bo czytam Twoje posty i nie wiem w końcu, czy jest coś co robimy podobnie, czy może idziemy innymi drogami......


Ale nie denerwuj się tylko spokojnie wyjaśnij to wszystko...może Twoja droga (jeżeli jest inna) jest lepsza i będę mógł się nauczyc jej.........porównac.............


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez darekdb dnia Sob 17:03, 31 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
darekdb




Dołączył: 22 Mar 2012
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:05, 31 Mar 2012    Temat postu:

Jeszcze jadna ważna rzecz............

Jakiś czas temu pisałem, że skupiam się na praktyce, na osobie, która mnie prowadzi poza ciałem, na doświadczeniach..........i odstawiam na bok wszystkie teksty typu......kabała, tyb. księga umarłych itp. ttd......


No i doszło do przełomu..........świetlisty Ja, brak obaw przy przechodzeniu przez tunel...................

Ale pojawiła się Maria - Kabalistka.............. Wesoly

Jak myślisz, czy powrót do czytania kabały ma sens w moim przypadku ? Idea


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
darekdb




Dołączył: 22 Mar 2012
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:29, 31 Mar 2012    Temat postu:

Sorry, że tak Cię męczę, ale czuje ogromny niedosyt, po Twoich wypowiedziach....czuje, że mógłbym znich wiele wynieść, ale jestem taki głupi, że nie łapie kompletnie o co tam chodzi....nie potrafie przełożyć tego na swoje doświadczenia....

...chyba, że tak ma być i Twoja droga poznawania ma być dla mnie zamknięta...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adm




Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 1034
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:19, 01 Kwi 2012    Temat postu:

Witam Wesoly

Cyt.: "Sorry, że tak Cię męczę, ale czuje ogromny niedosyt, po Twoich wypowiedziach....czuje, że mógłbym znich wiele wynieść, ale jestem taki głupi, że nie łapie kompletnie o co tam chodzi....nie potrafie przełożyć tego na swoje doświadczenia...."

...absolutnie mnie nie meczysz... ciesze sie, ze widzisz w moich wypowiedziach jakies wartosci... co do naszego "dogadywania sie" to faktycznie chyba jest co nieco do zrobienia.... co do okreslenia "jestem taki glupi", to nie uzywal bym go w rozmowach o duchowym rozwoju... w technikach i filozofii zycia "Tu i Teraz" jestes w kazdej chwili Twojej swiadomosci dokladnie tym, za kogo sie w tej danej chwili swiadomosci podajesz - rozumiesz, o co chodzi?

Cyt.: "...chyba, że tak ma być i Twoja droga poznawania ma być dla mnie zamknięta..."

...nie jest moim zamiarem zamykac sie przed Toba...

Cyt.: "Jak myślisz, czy powrót do czytania kabały ma sens w moim przypadku"

...w moim przypadku Kabala pozwolila mi zaprowadzic porzadek, w chaosie, jaki panowal wczesniej w moim duchowym rozwoju... czytajac Twoje wypowiedzi i wczuwajac sie w nie, widze wiele podobienstwa do tego wlasnie okresu w moim zyciu... wynikalo by z tego, ze musial bym odpowiedziec na Twoje pytanie; ze tak... jednak niech to bedzie Twoja decyzja... wsluchaj sie w Twoje wnetrze - tam napewno znajdziesz odpowiedz...

...jak sobie sam odpowiesz, ze tak, to z pewnoscia powrocimy do tematu wiary w Kabale - wyjasnic nieporozumienie Wesoly Mruga

Cyt.: "Ale nie denerwuj się tylko spokojnie wyjaśnij to wszystko...może Twoja droga (jeżeli jest inna) jest lepsza i będę mógł się nauczyc jej.........porównac............."

Wesoly ja sie nie denerwuje, skad na to wpadles? Wesoly
...postaram sie jutro cos wiecej napisac - wyjasnic...

...dzis tylko napisze, ze moja droga napewno jest inna jak Twoja... wedlug mnie nie ma drogi lepszej lub gorszej... kazdy jest na swojej mniej lub wiecej wlasciwej drodze... jedynie, co mozemy robic, to szukac w naszych drogach podobienstw... duchowych podobienstw...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adm




Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 1034
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:29, 02 Kwi 2012    Temat postu:

Cyt.: "Czy Ty kiedy w nocy zostawiasz ciało materialne, czy przychodzi do Ciebie Świetlisty GG czy Nie..."

...czuje zdecydowanie Obecnosc... Obecnosc, jako inteligencje przewyzszajaca moja... - taka Istote, ktora jest odbiciem moich pragnien, moich dazen i jeszcze czegos wiecej, czego nawet nie jestem w stanie objac moim umyslem, ale wiem, ze To jest tez mna, od wszelkiej zewnetrznosci, czyli wszystkiego, co odczuwam jako zewnetrzne, i to nie wazne, czy na jawie, czy we snie, czy w stanie medytacji... - czyli w zasadzie Istote, ktora jest mna... ale jednoczesnie jest ode mnie niezalezna... a stosunek jednego od drugiego zalezny jest od warunkow... to jest ciezko opisac...

... przychodzi ona do mnie nie tylko w nocy, czyli podczas tego, co przydarza mi sie podczas snu, ale rownierz podczas medytacji... a w ostatnim czasie odczuwam Ja coraz wyrazniej podczas normalnych czynnosci na jawie... odczuwam ja zdecydowanie jako jedna i ta sama Istote, chociaz potrafi Ona przybierac postaci roznych ludzi... jak rowniez sytuacji czy otoczenia... i jak rowniez w tych trzech wymienionych przeze mnie stanach - to jest dopiero ciezko ujac w slowa Wesoly

...oczywiscie te odczucia sa o wiele latwiejsze do wylapania podczas snu i medytacji, jak na jawie, ale w "Tu i Teraz" tez juz Ja zaczynam odczuwac... tu wkraczamy juz ponownie w odczucia z pogranicza cudow...

... jednak w takiej formie, jak Ty opisujesz (Swietlistego gg), to chyba nie (???) sam nie wiem... Wesoly ...pewnie chodzi o to, ze nie odczuwam od tej Istoty takiego wyraznego oddzielenia, jakie Ty opisujesz... Ona jest zawsze w moim odczuciu po czesci mna...

...i od jakiegos czasu w zasadzie nieprzerwanie mi towarzyszy... czesto w bardzo wielkim oddaleniu (zwlaszcza na jawie), ale zawsze w taki szczegolny sposob odczuwam Jej obecnosc...

...brakuje mi slow - mysli zaczynaja sie ze mna bawic, Ona jest poprostu teraz ze mna i ujawnia sie poprzez ta zabawe mysli... - znasz to uczucie Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adm




Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 1034
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:54, 02 Kwi 2012    Temat postu:

Cyt.: "Ja wciąż nie wiem, niejasno piszesz o tych rzeczasz, czy Twoje ciągi, medytacje są podobne do takich rzeczywistych zdarzeń z astrala (moje, Sugiera czy Monroe)....czy są to abstrakcyjne wydarzenia jakieś nie związane z tymi kwestiami...."

...tu zupelnie nie o to chodzi... Wesoly ...to, czy sa to wydarzenia abstrakcyjne jest sprawa wzgledna... dla wiekszosci bez watpienia tak, ale dla niektorych juz nie... po przekroczeniu progu pojecie abstrakcji zaczyna zatracac swoje znaczenie - w jakim stopniu, zalezy od wielu czynnikow...

...znam troche przezycia z przebudzania sie podczas snu, i mam bardzo intensywne doswiadczenia z realnych snow... tak daleko, jak Ty sie poruszasz nie bylem... nie mam tak czesto, i takiej swobody poruszania sie jak Ty, ale to, co mi sie "przydarza" jest, ze sie tak wyraze; w sam raz... Wesoly

...przezycia z przejscia przez Tunel znam (przede wszystkim ten strach), ale nie z takich sytuacji, jak Ty..., choc tez z realnych, byc moze nawet bardziej realnych - ale tu nie chodzi o zadne licytacje... - jak nie stracimy nitki wzajemnego (po)rozumienia, to o tym tez Ci zrelacjonuje i sam bedziesz mogl porownac... ale zeby to moglo nastapic, musimy troche razem poeksperymentowac... musisz troche wejsc w ten sposob pracy, w taki sposob odczuwania (zaczac odczuwac pierwsze podstawowe zjawiska), gdyz inaczej wszystko bedzie dla Ciebie abstrakcja... wszystko zalezy od naszej wzajemnej cierpliwosci...

Generalnie skojarzeniowy ciag, to forma (samo)prowadzenia Cie (sie poprzez Ciebie) przez System, polegajaca na kojarzeniu roznych symboli w roznych sytuacjach.... to nie jest takie proste do relacjonowania, gdyz to ciagle trwa... i do tego w dwoch rownoleglych rzeczywistosciach; Tu i Teraz, przeplatajacego sie z takim szczegolnym "doganianiem" tego Tu i Teraz przez zdarzenia z przeszlosci... real, sny, abstrakcje,wyobrazenia, w ogole wszystko to sa tylko narzedzia..., drobne narzedzia wykorzystywane przez wieksze narzedzie, czyli wlasnie ciag... gdyz ciag sam w sobie tez jest niczym innym, jak narzedziem... narzedziem samokreujacego-, samoprzezywajacego-, i samoneutralizujacego juz niepotrzebne sytuacje wzglednie tendencje ich zaistnienia, sie Systemu zwanego w Kabale Stworca...

...w moim przypadku zaleznosc miedzy ciagiem a medytacja jest taka, ze ja wprowadzam sie w medytacyjny trans poprzez skojarzenia. Jest to technika, ktora sie w zasadzie sama wypracowala przez lata roznych praktyk i cwiczen... jest ona przedluzeniem technik samowprowadzania sie w stan hipnozy, o ktorych pisalem Ci wczesniej... ale tu juz chodzi o zupelnie inny rodzaj hipnozy... przestane juz ciagnac ta mysl, bo jesli nie zaczniesz ze mna wspolodczuwac, to juz zaczniesz odbierac to jako abstrakcje...

...kojarzyc mozesz wszedzie i wszystko; stojac np. w kolejce w sklepie, jak rowniez po przebudzona swiadomosc we snie... a niesamowite przezycia sa wtedy, gdy snisz, ze jestes w tym wlasnie sklepie i tam odzyskasz swiadomosc... przypominasz sobie skojarzenia z reala i zaczynasz kojarzyc je z tymi ze snu (bedac w tym samym miejscu)... jak jestes w tej technice wystarczajaco wycwiczony i nie pogubisz sie, to mozesz w takiej sytuacji nawet zaplanowac sobie deja'vu - jestes to sobie w stanie wyobrazic???

W naszepnym poscie postaram Ci sie przygotowac i wyjasnic male cwiczenie... uwierz mi, ze przyda Ci sie do lepszego rozumienia tego, co Ci sie przydarza, i tego ile niesamowitych przezyc mozemy wspolnie doznac - chyba, ze nie masz w tym zadnego interesu... w takim wypadku napisz o tym - zaoszczedze sobie wtedy roboty Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
darekdb




Dołączył: 22 Mar 2012
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:43, 02 Kwi 2012    Temat postu:

""chyba, ze nie masz w tym zadnego interesu""
Co to znaczy.... ?

Ja nie jestem w satanie życ, bez doświadczeń związanych z "Prawdą",

Tak to jest, jak raz odczujesz wolnośc, to chcesz powrócic do tego stanu...

Jak masz jakieś cwiczenia dla mnie, które mi pomogą.......to PISZ Wesoly


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez darekdb dnia Pon 17:52, 02 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
darekdb




Dołączył: 22 Mar 2012
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:52, 02 Kwi 2012    Temat postu:

Co mnie najbardziej zadziwia...........???

Wszystko co się dzieje dookoła mnie....sprawia, że krok po kroku coraz dalej i śmielej "poza ciałem" idę...

Ty piszesz, że tak daleko jak ja nie byłeś, ok.....

To jakim cudem udało ci się tak daleko zajśc, nie ucząc się tego poza ciałem...od świetlistego GG...

Musisz koniecznie te wiczenia mi opisac, jak zachodzisz dalej ode mnie (poznanie rzeczywistości) ale nie wychodząc z ciała, nie dając prowadzi się przez świetlistego GG...


Gdyby nie świetlisty db, to nigdy do tunelu i poza sfery senne bym nie wszedł....a ty ominąłes to........jak.....


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez darekdb dnia Pon 17:55, 02 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adm




Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 1034
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:37, 03 Kwi 2012    Temat postu:

Cyt.: ""chyba, ze nie masz w tym zadnego interesu"" Co to znaczy.... ??? Ja nie jestem w satanie życ, bez doświadczeń związanych z "Prawdą", Tak to jest, jak raz odczujesz wolnośc, to chcesz powrócic do tego stanu... Jak masz jakieś cwiczenia dla mnie, które mi pomogą.......to PISZ "

...czuje szczere silne pragnienie ...silne przyciaganie... to dobry znak Wesoly

Cyt.: "To jakim cudem udało ci się tak daleko zajśc, nie ucząc się tego poza ciałem...od świetlistego GG..."

..tego nie twierdze... ja nie zaszedlem tak daleko, jak Ty w pracy ze snami (porownujac Twoje relacje z moimi sennymi przezyciami) - to mialem na mysli... gg materialny uczy sie nieprzerwanie od gg duchowego...

Cyt.: "Musisz koniecznie te wiczenia mi opisac, jak zachodzisz dalej ode mnie (poznanie rzeczywistości) ale nie wychodząc z ciała, nie dając prowadzi się przez świetlistego GG...
Gdyby nie świetlisty db, to nigdy do tunelu i poza sfery senne bym nie wszedł....a ty ominąłes to........jak....."


...zeby nie rodzily sie kolejne nieporozumienia;

- jesli z jakiejs mojej wypowiedzi stwierdziles, za ja zachodze dalej od Ciebie, to jest jedynie moja nieudolnosc przekazu... moja droga jest jedynie inna od Twojej - to wszystko... Twoja praca przyciaga mnie... praca ze snami stala sie od jakiegos czasu znaczacym elementem mojej pracy... i Twoja zasluga jest w tym duza... odczuwam w naszej dalszej wspolpracy duze mozliwosci nowych, waznych doznan - dla nas obu (tak mi sie ukazuje w umysle) ...nie odczuwam zadnej potrzeby jakiejkolwiek rywalizacji...

- w moim odczuciu wychodze z ciala i ostatnio robie to podczas niemalze kazdej dluzej trwajacej medytacji... chcial bym poznac / doswiadczyc Twojej metody wyjscia, aby moc miarodajnie okreslic podobienstwo... oczywiscie jesli inteligencja Systemu stwierdzi, ze jest to mi (Jemu poprzez moje przezycie) nieprzydatne, to nic takiego nie nastapi... jednak z przyciagania, jakie odczuwam, i porownuje je do innych podobnych odczuc wynika, ze cos sie wydarzy... manifestacja w materialnym tego, co juz istnieje w duchowym jako dokonane...

Cyt.: "Wszystko co się dzieje dookoła mnie....sprawia, że krok po kroku coraz dalej i śmielej "poza ciałem" idę..."

...to jest dla mnie bardzo wazna informacja... do tego wlasnie mialo zmierzac moje cwiczenie... szczegoly w nastepnym poscie Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adm




Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 1034
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:24, 03 Kwi 2012    Temat postu:

Cyt.: "Wszystko co się dzieje dookoła mnie....sprawia, że krok po kroku coraz dalej i śmielej "poza ciałem" idę..."

...opisze Ci jedno z moich przezyc;

...kiedys, "nie wiadomo skad" przyszla mi do glowy taka mysl; obiore sobie moja droge z domu do pracy jako przedmiot doswiadczenia, w ktorym chodzi o swiadome przezywanie Tu i Teraz.... idac ta droga staralem sie zapamietywac wszystkie szczegoly, jakie mi wpadaja w oko z jednoczesnym swiadomym nie rozpraszaniem sie... oczywiscie na poczatku sie rozpraszalem... - ale bylem uparty.... trwalo to kilka dni... czulem, jak moja podswiadomosc "broni" sie przed tym... bylo to dla mnie znakiem, ze jestem na dobrej drodze...

... po kilkunastu dniach trwania tego doswiadczenia zaczalem odczuwac, jak moja podswiadomosc kapituluje... to jest takie dosc szczegolne przezycie - jak Ci sie uda do takiego stanu dojsc, to bez problemu go rozpoznasz...

-------

...podczas jednej z moich medytacji, ktora zaplanowalem sobie przeprowadzic w zwiazku z powyzszym, "otworzyl" sie w moim umysle kanal... tzn. ukazal mi sie obraz, tak szybko, i tak realny, ze zaczalem sie nagle zastanawiac, czy ja w ogole mam zamkniete oczy... zdalem sobie sprawe (przypomnialem sobie), ze siedze przeciez na fotelu i medytuje to znaczy, ze mam je zamkniete... uspokoilem sie i ich nie otworzylem, a "film lecial" dalej... stalo sie tak, ze zjawisko pomimo mojej konsternacji trwalo dalej... tak, jak by "Ktos" wiedzial, ze ona zaistnieje, i ja (ta moja konsternacje) dla mnie przeczekal...

...dziwne bylo, ze wszystko "ruszylo", ze ten kanal otworzyl sie niemalze rownoczesnie z moim zamiarem ze wlasnie przejscie tej drogi w umysle bedzie "tematem" tej medytacji...

...przeszedlem w niej mianowicie cala ta moja droge z domu do pracy realnie (projekcja byla tak realna) - siedzac w fotelu podczas medytacji... a te zapamietywane szczegoly, o ktorych wczesniej wspominalem zaczely sie okazywac waznymi skojarzeniowymi symbolami do komunikacji mojej swiadomosci z podswiadomoscia... czulem taka niesamowita kontrole wyzszej inteligencji nat tym calym zajsciem...

...i to jest wlasnie to doswiadczenie... gdzies w tym okresie zaczalem "odkrywac" sile i inteligencje skojarzeniowych ciagow...

...moja prosba do Ciebie jest taka, abys sprobowal zrobic to samo;

...obrac sobie jakas droge, ktora czesto przemierzasz i koncentrowac sie na tym; ze nia idziesz, i zapamietywac przy tym jak najwiecej szczegolow... wszystko, co Ci wpadnie w oko... na samym poczatku nie zajmuj sie myslami - to przyjdzie pozniej...

...nastepnie po paru dniach rozszerzyc je o medytacje nad ta droga; tzn. zaczac probowac przechodzic ja w umysle...

...oczywiscie nie gwarantuje, ze przezyjesz cos rownie szczegolnego, jak ja, ale gdyby Ci sie udalo przezyc cokolwiek, co tez bys uznal w Twoim odczuciu za szczegolne, to z pewnoscia wiele rzeczy bylo by dla nas obu o wiele latwiejszych do wzajemnego rozumienia...

...pomimo, ze czwiczenie wydaje sie bardzo latwe i byc moze na poczatku w ogole nic nie znaczace, to uwazam, ze warto poswiecic na nie czas...

...jesli sie zdecydujesz, to zycze super doznan... i czekam na relacje Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
darekdb




Dołączył: 22 Mar 2012
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:33, 03 Kwi 2012    Temat postu:

Ale ja już tak robiłem... Wesoly

Spacerowałem z pieskiem po parku....mając czysty umysł, zauważając szczegóły, myśli pojawiały się, znikały...nie interesowały mnie...chociaż mój umysł robił wszystko, żebym tymi myślami się zajął...a ja nic puszczałem te myśli i oczyszczałem umysł z emocji.........


Po takich praktykach.....zawsze coś nowego poza ciałem udało mi się poznać....

Te filmy które lecą ci w głowie....to też tak mam...fajna to zabawa....kiedy wiesz, że masz oczy zamknięte a tu film zaczyna lecieć....

....ja go oglądam, a potem postanawiam wejść w niego....

...na początku jest ciężko....potem staje się duchem w tym filmie...a potem robię sobie ciało materialne w tym filmie....i daje się ponieść przygodzie....

Wiele wspaniałych przygód przeżyłem właśnie wchodząc w te filmy....


Ale to wszystko dzieje się w obszarze obserwatora....

Czyli poza ciałem, ale w sferach z ciałem powiązanymi (sen, świadomy sen)

Jak masz na tyle świadomości, żeby wylecieć z tego obszaru lub przywołać świetlistego GG to on zabierze cię do tunelu poza obszar związany z ciałem fizycznym...


Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
darekdb




Dołączył: 22 Mar 2012
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:46, 03 Kwi 2012    Temat postu:

Jeśli chodzi o te filmy....cudownie się tam czuje....

...nagle po wejściu w ten film....stoję sobie na trawce....piękne wiosenne wioskowe scenerie się rozciągają do okoła.....takie piękne kolory i spokój....niesamowity spokój.....

....piękne domki, ludzie..........nie ma pracy.....nie ma potrzeb ciała materialnego.....nie ma rywalizacji....nie ma strachu i nienawiści....

Spokój i piękno i miłość i radość z samego istnienia........


Opowiedziałem ci właśnie taki film, w który wszedłem.....kiedyś.....


Oczywiście nie musisz wchodzić w nie, możesz tylko oglądać.....ale te wspaniałe doznania pojawiają się właśnie po oddzieleniu od ciała i świadomym wejściu w taki film......


A jak u ciebie technicznie to wygląda.... ?


PS. napisałem "kiedyś", ponieważ mój cel to jednak nie dać się wciągnąć w ten piękny ale senny obszar.....ale przelecieć przez niego.....do opiekuna...."świetlisty DB" i dać się prowadzić przez tunel.....


Moja opinia o tym stanie jest taka......kiedy świadoma świadomość wychyla się z ciała materialnego.....to pojawiają się piękne rzeczy po to aby ją złapać w sen i nie pozwolić dostać się do tunelu....

Coś robi wszystko, żeby świadomość nie mogła przejśc przez tunel....

Ale kiedy ucieknie z tych kuszących pięknem obrazów....To świetliste większe Ja przejmuje mniejsze i prowadzi przez tunel.......


Czyli według mnie nie ma możliwości kontaktu świetlistego DB z materialnym darkiem db tu na ziemi.....

Trzeba przez kilka barier własnym wysiłkiem przelecieć....aby można było w ramiona DB trafić....potem przez tunel i jesteśmy poza siłą zła, która przetrzymuje świadomości w tym bagnie na ziemi....


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez darekdb dnia Wto 13:52, 03 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
darekdb




Dołączył: 22 Mar 2012
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:58, 03 Kwi 2012    Temat postu:

Pewnie zaczniesz protestować...."bagnie na ziemi" "siły zła"


Ale tam jest tak cudownie, że ten materialny świat dla porównania trzeba jakoś nazwać.....

A kiedy porówna się tamten świat z tym..........to nasz świat aby go nazwać...trzeba by użyć wszystkich brzydkich wyrazów ze słownika....a nawet by brakło.......

Mam nadzieję, że ten system kiedyś upadnie....ale do tego potrzeba wiele przebudzonych osób, które chociaż raz na chwile świadomie poza ciało wyszli........

Większość ludzi przez całe życie śni....i myśli że to real.....

Mój cel jest jeden....wyrwać się z tego bagna i nigdy już więcej w nie niewpaść.....


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez darekdb dnia Wto 14:00, 03 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.machsom.fora.pl Strona Główna -> Wolne dyskusje (LDiOOBE) Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin