www.machsom.fora.pl

adm

Cyt.: "System się rozwalił ?"

...moje doswiadczanie tak mi "mowi"...

...a efektem tego "rozwalenia" jest wlasnie iluzja materii, iluzja odrebnosci nas jako ludzi, iluzja oddzielenia swiata materii od swiata(ow) duchowych, a w koncu iluzja oddzielenia nas od Zrodla...

...wedlug mojego odczuwania tak wlasnie jest; System jest "rozwalony" i jest juz w trakcie samonaprawiania sie... pojecie, czym jest to samonaprawianie jest chyba najistotniejszym w calym duchowym rozwoju...

...Stworca (Swiatlo, System) tak naprawde naprawia sie na naszym materialnym poziomie poprzez nas, a w iluzji naszej "wolnej" woli jest okreslone, na ile jestesmy tego swiadomi, i na ile Jemu na to "zezwalamy"... i co najwazniejsze; na ile jestesmy w stanie uczestniczyc w zmienianiu tego okreslania tej iluzji "wolnej" woli, od momentu, kiedy sie zorientujemy, ze ona jest wlasnie iluzja... (mam nadzieje, ze nie zawiklalem tego zbytnio Wesoly

)

Cyt.: "jak zniknie (System) to zniknie obserwator, który mówi, że system istnieje..."

...to jest z kolei efekt Twojego doswiadczania, i jest on przynajmniej dla mnie bardzo wartosciowa informacja... ja mniej wiecej rozumie, co chcesz poprzez to powiedziec, ale to jest naprawde bardzo subiektywne (Wszyscy, ktorzy sa jednym)...

...napisz cos wiecej, opisz, co sie stalo, czego doswiadczyles, ze tak twierdzisz... ja wiem, ze robisz to w Twoich wypowiedziach, ale jest to jakies takie nie do konca czytelne (przynajmniej dla mnie) postaraj sie moze scalic jakos ten caly lancuch Twoich doswiadczen, ktory przywiodl Cie do tego wniosku...

...naprawde jestem ciekaw Twojej drogi... i w koncu chcial bym ja jak najlepiej zrozumiec Mruga

Pozdrowionka Wesoly

darekdb

Czyli mówisz, że był sobie system...

nagle się rozwalił i efektem ubocznym rozwalenia jesteśmy MY...

Ja widzę to zupełnie inaczej...tym bardziej po tym co w nocy mogłem przeżyć...

Pozdrawiam Wesoly

darekdb

Dlaczego System pierwotny się rozwalił ?

Musiałaby byc przyczyna...albo zewnętrzna albo wewnętrzna...

A przecież na zewnątrz - nie było takiego pojęcia
A przecież wewnątrz - też nie było takiego słowa...

Skoro na początku był już System...to kto lub co go stworzyło i w jakim celu...?

System dla mnie jest to twór...a każdy twór jest przemijający...powstaje i znika...

adm

Cyt.: "nagle się rozwalił i efektem ubocznym rozwalenia jesteśmy MY..."

...nie ubocznym, a centralnym... i jesli uzywac zwrotu "efektem", to jak najbardziej zamierzonym a nie jakims niechcianym...

...Stworca jest nieskonczony - uzyje tego, nie do konca wlasciwego okreslenia; ogarnia Swoim Boskim Umyslem wszystko, co jestesmy sobie w stanie wyobrazic + to, czego nie jestesmy w stanie sobie wyobrazic, + cala jeszcze reszte - jesli istnieje, a Kabala mowi, ze istnieje...

...jesli On jest miedzy innymi Nieskonczonoscia, to my jestesmy (przynajmniej w momencie urodzenia jako wcielone istoty) punktami - przy czym tych punktow jest nieskonczona ilosc... te nieskonczone punkty, z ktorych kazdy jest najmniejszym, pelnowartosciowym fragmentem calosci (fraktalem, jesli tak jest Ci go latwiej pojac), sa wlasnie efektem rozbicia Systemu... nic podczas tego rozbicia nie zostalo stracone... kiepskim przykladem rozbicia jest szyba samochodowa, ktora peka na wielka ilosc malych kawalkow, z ktorych kazdy dalej jest szyba, a w calosci nie stracily swojej pierwotnej formy calej szyby Laughing

- sam sie smieje z tego przykladu Wesoly

...a wszystko to po to, aby kazdy z tych punktow, ktorych w fazie poczatkowej jest nieskonczona ilosc, zaczal dazyc do bycia takim, jak Zrodlo... czyli z nieskonczonej ilosci stanie sie ponownie Jednosc...

...a jaka bedzie roznica?;

...taka, ze napoczatku Stworca byl jedyna "Nieskonczona Swiadomoscia", a na koncu bedziemy nia wszyscy... czyli On bedzie dalej Soba, ale nie bedzie jako jedyna taka Swiadomosc, ale zlozona z nieskonczonej ilosci takich samych Nieskonczonych Swiadomosci, do ktorej bedziesz nalezal rowniez Ty i ja i my wszyscy...

...na poczatku tylko Stworca byl (jest) Nieskonczona Swiadomoscia, a na koncu bedzie On razem z nami wszystkimi, a jednoczesnie nami wszystkimi ta Nieskonczona Swiadomoscia, nie tracac nic ze swej pierwotnej Boskosci...

...tak ja to na obecna chwile pojmuje

adm

...napisz cos wiecej, opisz, co sie stalo, czego doswiadczyles, ze tak twierdzisz... ja wiem, ze robisz to w Twoich wypowiedziach, ale jest to jakies takie nie do konca czytelne (przynajmniej dla mnie) postaraj sie moze scalic jakos ten caly lancuch Twoich doswiadczen, ktory przywiodl Cie do tego wniosku...

...naprawde jestem ciekaw Twojej drogi... i w koncu chcial bym ja jak najlepiej zrozumiec ??????

zarzucasz mi, ze nie odpowiadam na Twoje pytania Mruga

darekdb

Napisze może trochę swojego "snu"