www.machsom.fora.pl

Gość

Jeśli mamy przejść jakąkolwiek "granicę" Machsom (po hebr.), niezbędne jest narzędzie umożliwiające wspinaczkę do Celu.. . Bo to, że wędrujemy do Góry, powinno być dla nas oczywiste.

Czym jest on w rzeczy samej?
Co jest tym z m y s ł e m przez który postrzegamy, co jest poza naszym zasięgiem myślowym? Poza rozumem ludzkim??

_ * _ * _ * _

Kiedy przychodzimy na świat rodzice uczą nas nazw - imion materii nieożywionej, jak kamienie, piasek itp. , nazw roślin, zwierząt, ludzi, zjawisk Przyrody, pojęć abstrakcyjnych itp... . Czy bez tego możemy funkcjonować i czuć się dobrze w tym świecie?
Nie! Dlaczego? Tak nas stworzył ELOKIM BóG, dając nam n a r z e d z i a poznawania..... którymi posługujemy się rozumiejąc to wszystko co nas otacza by żyć we wszelkiej harmonii z Tevą/Naturą "Naszym Zamieszkaniem Tymczasowym".

W przeciwnym razie, gdy nie rozumiemy tego co nas otacza, zaczynamy odczuwać najpierw niepokój, potem lęk - obawę...co zakłóca nam szczęśliwe odczuwanie wszystkiego..!

....zanim zacytuję z Kabbali wskazówki zapytam Cię "gg"..... czy powinnam kontynuować ten temat... może odczuwasz, że nie może w tym miejscu istnieć taki temat?
Daj znać... wypowiedz się proszę...!?

adm

27.03.2012

...uwazam, ze temat jest super i jak najbardziej prosze o kontynuacje...
...i miejsce tez jest wlasciwe...

21.04.2012

Przeniose ten temat do dzialu Kabaly, gdyz popada on tu pomalu w niepamiec...

13.07.2012

...przypominam o tym temacie... jest on moim zdaniem zarowno bardzo wazny, jak i bardzo ciekwy...

MARIO, KONTYNUUJ PROSZE, NIE KAZ NAM PROSZE DLUZEJ CZEKAC Uwaga

Pozdrowionka Wesoly

adm

....zanim zacytuję z Kabbali wskazówki zapytam Cię "gg"..... czy powinnam kontynuować ten temat... może odczuwasz, że nie może w tym miejscu istnieć taki temat? Daj znać... wypowiedz się proszę...!?

-------

...odczuwam Wielkie Pragnienie Poteznej Sily... pewna blokade... to nie jest blokada zwiazana z moja istota, a zarazem jest... blokada ta niby sama sie stworzyla i niby sama sie moze zniesc, a jednak na cos czeka...

...jestesmy w miejscu, gdzie to, co niesmiertelne jest "samo" w stanie zwyciezyc to, co "smiertelne"... innego takiego miejsca nie ma...

...jestesmy wszyscy bez wyjatku - jako doskonale twory - wyslannikami tej Poteznej Sily, aby w Jej imieniu tego zwyciestwa dokonac... to zwyciestwo niby sie juz dokonalo, ale trzeba go jeszcze dokonac... kazdy z nas jest przez Nia wyposazony w orez... czesc tego oreza jest "wewnatrz" nas, czesc na "zewnatrz"... ale to jest jeden orez...

...czy odczuwasz wyraznie Mario nakaz trzymania tych Boskich Wskazowek "wewnatrz" Twojej Istoty, czy moze odczuwasz namiastke tej Prawdziwej Wolnosci, gdy zdecydujesz sie "oddac" Je na "zewnatrz"...? odczuwasz Ja, ta namiastke tej Prawdziwej Wolnosci, ale chyba do konca nie jestes pewna, co masz zrobic...

...przeciez iluzja podzialu na "wewnatrz" i "zewnatrz" istnieje tylko na drodze z Gory do miejsca, w ktorym wlasnie jestesmy... do tego jedynego miejsca, gdzie niesmiertelne jest w stanie zwyciezyc to "smiertelne"...

...od tego miejsca wszystko moze sie juz jedynie do siebie zblizac... nic "gorszego", jak bycie tutaj nie moze sie nam przydazyc... z tad mozemy isc jedynie do Gory, ale to wszystko jest prawdziwe pod warunkiem "otrzymania" / "odzyskania" pewnej swiadomosci... swiadomosci powrotu do Zrodla, ale z tego miejsca... gdy tej swiadomosci tutaj nie odzyskamy, cofniemy sie w traumie smierci do miejsca, z ktorego bedziemy musieli ponownie tutaj wrocic... w kolejnej inkarnacji... po to, by probowac znow ta swiadomosc tutaj odzyskac...

...POKONAC SMIERC MOZEMY JEDYNIE TU I TERAZ - NIGDZIE INDZIEJ...

...ta Potezna Sila dzieli sie nieprzerwanie na tyle czesci, ile jest nas w Tu i Teraz... kazdy z nas ma jakas czesc calosci, za ktora jest "odpowiedzialny"... odpowiedzialny rownoczesnie wobec Tej Sily jako Calosci i siebie jako Jej pelnowartosciowej (fraktalnej) czesci...

...skoro nic gorszego, jak "bycie tutaj" nam sie nie moze przydazyc, to czego sie obawiasz Mario? ...ta Twoja puzelka brakuje do samospelnienia sie Calosci i rownoczesnie kazdego z nas w "tutaj", czyli - z naszego punktu widzenia - pokonania smierci... jesli to czujesz, co tu napisalem, to bedziesz juz wiedziec, co masz robic...

...ta Potezna Sila skonstruowala wszystko tak, ze nikt z nas nie jest w stanie zrobic Jej jako Calosci zadnej krzywdy... a skoro nie jestesmy w stanie zrobic Jej zadnej krzywdy, to automatycznie nie jestesmy rowniez w stanie zrobic sobie zadnej krzywdy...

...czego w takim razie sie obawiac ???