Forum www.machsom.fora.pl Strona Główna www.machsom.fora.pl
Rozwoj duchowy / Nowa Era
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

14: EMOCJE - TAJEMNICA W KRONIKACH CZASU

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.machsom.fora.pl Strona Główna -> Zwiastuni Switu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adm




Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 1034
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:37, 22 Paź 2012    Temat postu: 14: EMOCJE - TAJEMNICA W KRONIKACH CZASU

ROZDZIAŁ 14: EMOCJE – TAJEMNICA W KRONIKACH CZASU

Są we wszechświecie istoty, które odkrywają znaczenie ludzkich emocji. Kiedy odwiedzacie starożytne krainy na Ziemi, i patrzycie na wytwory innych czasów i miejsc, czujecie częstotliwości i wibracje właściwe tym miejscom. Wiecie, że są tam klucze, wiecie, że są tam przekazy – że coś jest zamknięte wewnątrz tego co kiedyś istniało i że znów wyjdzie na światło dzienne. W ten sam sposób w istotach ludzkich skrywa się coś bardzo cennego dla ewolucji wszechświata. Traktujemy te dane jako szyfry i wzorcowe liczby: geometryczne formuły światła, które są związane z ponownym stworzeniem form życia na przestrzeni całego wszechświata.

W odległej przeszłości kronik czasu istoty ludzkie cechowała zupełnie inna wibracja, lecz wraz z przekształceniem ich DNA zostały ukryte i jakby zapomniane w otchłaniach czasu. Jak już powiedzieliśmy, przechodzicie kwarantannę, prawie tak jak byście przebywali w lochach czasu tak długo, że zapomniano o was, gdy nadeszły kolejne ery. Są jednak tacy, którzy nie zapomnieli. Wysłali was z zadaniem zmiany wszystkiego: pobudzenia świadomości i wyniesienia wartości ludzkiego istnienia z powrotem na pierwszy plan stworzenia. Jesteście potrzebni, ponieważ niesiecie coś o czym wiele innych gatunków nie ma pojęcia: emocje. I tak jak wy potrzebujecie pracować razem aby doprowadzić swoją jaźń do pełni i bogactwa wielowymiarowej istoty, są tacy którzy usiłują wystrzelić cały wszechświat w nową oktawę – sięgnąć po stworzenie nowego terytorium. Strażnicy Czasu wiedzą gdzie są zamknięte te dane, i znaleziono was; wybrano was abyście wprowadzili je w światło. Przybyliśmy z naszych czasów – aby pomóc tym z was, którzy mają zadanie otworzyć zapisy ludzkiego DNA. Jesteśmy tu aby pomóc wam je przekształcić na nowo w swoich ciałach by stały się następnie częścią Żyjącej Biblioteki.

Jak już wspomnieliśmy, to co się dzieje na Ziemi wpływa na wydarzenia w wielu miejscach. Obecnie wysyła się tu energię, która ma skierać w inną stronę określone siły wszechświata tak, aby uregulowane właściwie doprowadziły do świadomości jego tożsamości. To co jest na Ziemi – jest jak tajemnica zamknięta w kronikach czasu i wiąże się z emocją. W tym darze emocji jest przepych i bogactwo; jest niewiarygodna zdolność do wychodzenia poza wiele różnych rzeczywistości i doświadczania wielu różnych stanów świadomości. Emocja pozwala, aby pewne energie łączyły się, stapiały, wiązały i jednoczyły w swojej realizacji. Bez emocji te powiązania byłyby niemożliwe.

Od wieków seniorzy wszechświata, bardzo starzy nawet wobec naszego systemu pracują nad realizacją łączenia energii w różnych systemach. Są szanowani jako mężczyźni i kobiety (w waszych kategoriach) o wielkiej mądrości, chociaż nie są wcale mężczyznami i kobietami. W tym systemie myśli się o nich jako o Strażnikach Istnienia. Są tymi, którzy sterują i prowadzą system tak jak pilot prowadzi statek. Sterują wszechświatem według jego kursu; to ich zajęcie.

Tak jak wy macie pracę, ich pracą jest sterować wszechświatem na kurs odkrycia. Odkryli oni, że muszą połączyć się z innymi wszechświatami. By zrozumieć wszystkie zespolone w jedno tożsamości Ziemi i pewnej liczby innych systemów, w których jednocześnie istniejecie – stworzono plan wysłania energii potrzebnej do ponownego powstania emocji. Wszechświaty odkrywają co potrafią zrobić dzięki zjednoczeniu i współpracy, tak jak wy odkrywacie czym możecie się stać. Nie ma z góry ustalonej sekwencji przyszłych wydarzeń. To nowe terytorium. Kluczem do wszystkiego jest emocja. Jako ludzkie istoty potrzebujecie emocji aby połączyła was z waszą duchową jaźnią.

Emocja jest niezbędna do zrozumienia duchowości, ponieważ emocja wytwarza uczucie. Ciało umysłowe i ciało fizyczne są mocno powiązane, tak jak ciało uczuciowe z ciałem duchowym. Ciało duchowe jest oczywiście ciałem, które istnieje poza fizycznymi ograniczeniami. Potrzebujecie emocji, by zrozumieć to, co niefizyczne. Wasze uczucie bezsilności i przerażenia wywodzi się z ograniczeń w życiu emocjonalnym. Bolesna mogłoby być przekraczanie barier emocjonalnych i osobistych, dlatego wielu z was nie waży się poza nie przechodzić. Chcielibyście aby zniknęły, kiedy powiecie magiczne “abrakadabra". Lecz nie należy bać się bólu, gdyż pozwala uświadomić sobie zakres swoich możliwości, prawdziwe życie, bogactwo istnienia. Większość istot ludzkich obawia się swego ośrodka emocjonalnego czyli uczuciowego; boją się odczuwać. Zaufajcie swoim uczuciom niezależnie od tego, jakie one są. Zaufajcie, że prowadzą was dokądś i że sposób w jaki odczuwacie może sprawić, iż osiągniecie realizację. Wszyscy chcecie jednocześnie uczestniczyć w życiu i odsuwać się od niego. Mówicie: “Chcę być tutaj i znaczyć coś, ale nie chcę czuć i zbytnio uczestniczyć, ponieważ sprawia mi to ból. Nie ufam życiu." Kiedy porzucicie obawy i pozwolicie sobie odczuwać na wszystkie możliwe sposoby, dokona się w was olbrzymi przełom, ponieważ będziecie mogli przenosić uczucia do innych rzeczywistości. Niektórzy z was obawiają się odczuwać i uczestniczyć w tej rzeczywistości, nie mówiąc o przenoszeniu się w inne rzeczywistości, gdyż nie wierzą swoim uczuciom. Jeśli pragniecie osiągnąć przyspieszenie, zagłębiajcie się w czymś, co przyniesie wam uczucie. Przestańcie iść po obrzeżach problemu, a wtedy zapanujecie nad sytuacją. Rzecz nie w tym, że nie wiecie jak odczuwać, lecz w tym, że boicie się swoich uczuć i nie wiecie co z nimi zrobić kiedy się pojawiają. Budzą w was poczucie bezsilności, tak więc kojarzycie uczucie z wrażeniem “O nie, mam tego dosyć". W waszym systemie wierzeń jest bariera sprawiająca, że kiedy pojawia się emocja i niesie ból lub gniew – nie jest to uważane przez was za dobre. Czas abyście przestali chodzić na palcach wokół pewnych spraw i unikać emocji. Gniew służy pewnemu celowi. A wy chcecie wmieść go pod dywan i zachowywać się jakby nie było w nim nic dobrego. Zachowujecie się jakby to było zgniłe warzywo, wyrzucacie je i zakopujecie w ogrodzie za domem jak coś bezużytecznego. Chcemy podkreślić, że zarówno strach jak i gniew mają swój cel. Jeśli pozwolicie sobie wyrazić i doświadczyć swojego strachu, który może doprowadzić was do wyrażenia gniewu – nauczycie się czegoś. Wiele mogą się nauczyć ci z was, którzy rozpaczliwie pragną uniknąć strachu i gniewu – poddając się jednak tym emocjom. Jest to sposób na wyjście poza osobiste bariery tożsamości.

Wszyscy na ogół chcecie aby was akceptowano. Nie pozwalacie sobie na pewne uczucia, bo lękacie się braku 'akceptacji dla waszych zachowań lub odczuć. Stąd właśnie bierze się gniew, złość, gdyż osądzacie swoje czyny i pragnienia. Jeśli nie pozwolicie sobie na uczucia, nie możecie się uczyć. Uczucie łączy was z życiem. Uczucia istot ludzkich służą najrozmaitszym celom. Zachęcamy was wszystkich abyście ufali, pielęgnowali i polegali na swoich uczuciach. Zrozumcie, że są biletem do wielowymiarowych rzeczywistości, dokąd musicie podążyć jeżeli poważnie podchodzicie do gry zwanej życiem. W wielowymiarowych rzeczywistościach uczycie się utrzymywać i ogniskować wiele różnych wariantów samych siebie. Uczucia mogą was zabrać do tych miejsc, szczególnie te, do których macie zaufanie. ^Wielu z was jest bardzo podejrzliwych i panuje nad uczuciami nie pozwalając na ich ujawnienie, lub gdy się pojawiają – osądzając je, zamiast obserwować dokąd zaprowadzą i co mogą uczynić.

Lęk pozbawia możliwości poznania, wznosi mur, który zatrzymuje działanie. W rzeczywistości energia waszego strachu w końcu wprowadzi to doświadczenie do waszego obszaru rozwoju, ponieważ każda myśl przybiera formę opartą na leżącym u jej podstaw wpływie emocjonalnym. Czasem więc najlepsze co możemy zrobić, to powiedzieć sobie “Co u diabła, poddaję się" i zamiast się martwić skoncentrujcie się na “byciu" w swoim ośrodku uczuciowym. Nieustanna kontrola nie pozwala doznawać swobody ruchów, niezbędnej, by doznawać emocji, które obalają bariery i systemy wierzeń.

Gniew ma swój cel. Gniew ani ból nie są bezcelowe. Oba te uczucia dokądś was prowadzą. Możecie powziąć zamiar wkroczenia do swego ośrodka uczuciowego i nauczyć się jak osiągnąć skupienie podczas badania możliwości. Jeśli mówicie: “Skupię się" – to brzmi jakbyście nie pozwalali sobie na żaden ruch. Zamiast tego, postanówcie sobie tylko osiągnąć skupienie. Skupienie nie oznacza, że nic się nie zmienia; oznacza, że to wy pozwalacie, aby rzeczy się zmieniały. Czy wasza łódka ostro się kołysze, czy też pogoda jest bezwietrzna – pozwalacie na to! Doprowadzacie do tego, potem wycofujecie się z wydarzenia w spokojny, lub burzliwy sposób. Wasze emocje nie są tylko pożywieniem dla innych – stanowią pokarm dla jaźni. Tak właśnie odżywiacie się tworząc swoją tożsamość. Emocje odżywiają was i wasze listy polecające do istnienia. Będziecie się zajmować każdym ze swoich ograniczeń, gdyż nie chcecie ich mieć. Bardzo chcielibyście móc powiedzieć: “Złoty pyle gwiezdny, usuń wszystko to co mnie ogranicza. Bumm! Jestem wolny!"

Byłoby wspaniale gdyby to mogło być takie proste. To klasyczny przykład chęci na ominięcie ośrodka uczuciowego.

Posiadacie pewne emocjonalne wierzenia i uczucia, które tworzą wokół was bariery, tak więc, gdy je przełamiecie – musicie przede wszystkim uporać się z emocją, która je .ustawiła. Poprzez ciało emocjonalne jesteście połączeni z ciałem duchowym. Możecie mieć ochotę na ominięcie czegoś trudnego, musicie jednak poczuć jak to przełamać. Chcecie odsuwać od siebie trudne sprawy i mówicie – “Nie chcę tego robić" – podczas gdy właśnie trudne sprawy są dla was jak szlachetne kamienie. Nawet jeśli odkryjecie w sobie setki tysięcy barier, nie załamujcie się. Powiedzcie po prostu: “To ciekawe". Spójrzcie na bariery które ustawiliście i, zamiast je przeklinać, po prostu obserwujcie je, zauważcie też czy potraficie odkryć, jak doszło do ich powstania, jakiemu celowi służą.

Kiedy tylko uznacie, że jesteście gotowi by coś uwolnić, bariera się poruszy. Kiedy trwacie kurczowo przy niej, lękacie się lub myślicie: “Lubię tę barierę; bardzo dobrze się z nią czuję" – wtedy ograniczacie siebie. Musicie się nauczyć kochać swoje emocje. Tak długo jak opisujecie coś jako trudne, sprawiacie że jest to trudne. Nikt inny tylko wy opieracie się i osądzacie nadchodzące zmiany. Chcielibyście panować nad sytuacją, bo to wygodne i poręczne. Ale kontrola musi być zastosowana w odpowiednim miejscu i czasie, jak jakiś superklej. Nałożony w niewłaściwym miejscu nie zrobi wiele dobrego. Czy skleiliście sobie kiedyś ręce albo usta? Musicie nauczyć się kontrolować wydarzenia tak jak używacie superkleju. Jeśli będziecie nieuważni z superklejem, posklejacie się i nic nie będziecie mogli zdziałać. Tak samo jest z kontrolą; możecie się przykleić, i to do czegoś, co nie byłoby dla was korzystne. Musicie bardzo uważać na to co postanowicie kontrolować. Stary ludzki wzorzec czyli paradygmat mówi: “Musisz panować nad sytuacją".

Jako członkowie Świetlanej Rodziny doznajecie przebudzenia. Potrzebujecie waszych emocji. Musicie zaprzyjaźnić się ze swoimi emocjami, ponieważ poprzez uczucie, możecie wznieść się na poziom wielowymiarowej jaźni systemu dwunastu czakr, by zbadać to co odkrywcze. Za pomocą uczuć możecie ocenić czy coś się dzieje czy nie.

Doświadczacie przebudzenia zmiany częstotliwości. Zmierzacie w kierunku zmiany większej części swego życia i rezygnacji z wielu rzeczy. Nie opierajcie się zmianom myśląc, że nie kontrolujecie sytuacji, i uważając, że to emocje stoją wam na drodze. Wasze emocje chcą po prostu coś wam zasygnalizować, lecz wam się to nie podoba, gdyż sądzicie iż emocje przeszkadzają i krępują swobodę działania.

Bądźcie zdecydowani. Kiedy wejdziecie w jedną z takich emocjonalnych sytuacji, powiedzcie sobie bezzwłocznie: “W porządku, wiem co się dzieje; nie dam się zaskoczyć, to ma mnie czegoś nauczyć i zmienić mnie, więc wyciągnę z tego wnioski. Wierzę, że ktoś mnie prowadzi, że postępuję według wzorca, sprawdzę więc co mogę na tym zyskać, nie osądzając i unosząc się z prądem zdarzeń. Proszę aby zmiany którym ulegnę przebiegły radośnie, bezpiecznie i harmonijnie. To moje życzenie. Wszystko co zamierzam osiągnąć poprzez swoją ewolucję zawiera się w słowach: doświadczam radości, bezpieczeństwa i harmonii. Pójdę więc za tą energią i zobaczę co się we mnie zmieni i z czego będę musiał zrezygnować".

Kiedy wasze wspomnienia są niekompletne i nie pielęgnujecie w sobie zaufania – zamykacie się i nie wiecie, kiedy będziecie gotowi na zmianę. Jest niezbędne aby ludzie zaufali ośrodkowi uczuciowemu i posługiwali się tum. Stawiajcie czoło uczuciom, których nie lubicie, które powodują wasze złe samopoczucie. Te uczucia to wasze klejnoty, wasze skarby, wasze drogie kamienie, z których uczycie się swojej tożsamości. Nigdy się od nich nie uwolnicie. Niczego nie można odsunąć na bok i powiedzieć “Fe, nie lubię siebie takiego jakim byłem". Możecie jednak zmienić tego “siebie", który w ten sposób postrzegał rzeczywistość. W miarę jak stajecie się wciąż bardziej świadomi i zdobywacie olbrzymią wiedzę na temat swojego pochodzenia, możecie spojrzeć wstecz na siebie w poprzednim miejscu i zdobyć całkiem nową świadomość tego kim wtedy byliście. Proces ten nie ma końca. Zauważycie to u siebie nawzajem. Szanujcie waszych przyjaciół, kiedy przechodzą przez swoje doświadczenia i nie angażujcie się w ich zmagania. Każdy sam musi rozwiązywać swoje problemy i nie dramatyzować. Kiedy opowiadacie swoją historię, możecie ją powtórzyć raz czy dwa, a nie robić z tego scenariusza dla broadwayowskiej sztuki. Gdy opowiadacie nieprzerwanie o swoim problemie – przegrywacie – ponieważ słowa zastępują czyny. Mówiąc wszystkim o tym, co się z wami dzieje zwracacie na siebie uwagę, a wcale nie jest to wam potrzebne.

Wydarzenia nie mają końca i nigdy się od nich nie uwolnicie, gdyż ciągle są obecne w waszym życiu. Bolesne sytuacje powtarzają się bez przerwy, lecz za każdym razem w innej perspektywie i z innym emocjonalnym odczuciem. Sprawy, które hamowały pierwotnie wasze postrzeganie rzeczywistości są częściami waszego ciała emocjonalnego. Odczuwając emocjonalny ból odłączaliście przepływ informacji i system komunikacji, tak iż ból tkwił poza ciałem fizycznym. Polecamy wam wszystkim pracę z ciałem, która przenosi energię z kosmosu ładując ją w ciała duchowe, fizyczne, emocjonalne i umysłowe, dopasowując do nich sieć energetyczną. Pozwala to na wejście energii przez czakry do waszego ciała i odżywianie ich informacją. Lęk, obwinianie innych, wypieranie się czegoś, powoduje odcięcie się od źródła energii. Wtedy, mimo że światło wpływa do waszego ciała, nie pasuje do sieci.

Powoduje to chaos, którym emanujecie. Chaos sam w sobie to wspaniała rzecz i nie ma nic w nim złego, dopóki nie przebywacie w nim bez przerwy. Kiedy dajecie kontrolowany upust swoim emocjom, nie macie czym się odżywiać, natomiast ich wyzwolenie – to na tornado, to na huragan, to na mały wybuch wulkanu – powoduje że nie przelatują w niepohamowany sposób przez wasze otoczenie. Uczucie łączy was z waszym człowieczeństwem; łączy was z waszymi emocjami. Emocje łączą was w tym obszarze istnienia z waszym ciałem duchowym. Twierdzimy, że emocje i uczucia są kluczem do zachowania życia w tej rzeczywistości. W wielu rzeczywistościach nie istnieją emocje, ale w waszej stanowią największy dar. Jeśli w obecnym życiu wypieracie się swojej emocjonalnej jaźni, lepiej będzie, gdy zdacie sobie sprawę jak bardzo tym samym opóźniacie drogę swojego rozwoju. Stańcie się częścią tej jaźni, by wygrać życie. Inaczej będziecie tylko jednymi z tłumu patrzącego w telewizor i wciąż czującego się jak ofiara. Jeżeli czujecie ból w ciele emocjonalnym, zapytajcie siebie dlaczego wierzycie że jest tam ból, jakiemu celowi ten ból służy, i dlaczego decydujecie się tworzyć ten ból za pomocą swoich emocji. Dlaczego nie postanowiliście stwarzać radości? Wszystko jest kwestią wyboru. Musimy wam to przypomnieć.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez adm dnia Pon 21:47, 22 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.machsom.fora.pl Strona Główna -> Zwiastuni Switu Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin