Forum www.machsom.fora.pl Strona Główna www.machsom.fora.pl
Rozwoj duchowy / Nowa Era
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Twarda Ścieżka - definicja

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.machsom.fora.pl Strona Główna -> Wolne dyskusje (NowaEra)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adm




Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 1034
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:43, 21 Gru 2012    Temat postu: Twarda Ścieżka - definicja

Witam Wesoly

...wkleje tutaj definicje "Twardej Sciezki"... temat zrodzil sie gdzie indziej w necie, a ma zwiazek ze "Zwiastunami Switu" (droga twardej sciezki jako argumentacja stanowiska o braku powagi w przekazie B. Marciniak)

...dalej bylo stwierdzone, ze "Twarda Sciezka" jest jak najbardziej duchowa i nie ma w niej zadnego materializmu...

-------

Twarda Ścieżka - definicja

Twarda Ścieżka - jest to zauważony niedawno przeze mnie nurt w poszukiwaniach rozwojowych i warsztatach, który postanowiłem nazwać, wyodrębnić i odróżnić od rzeczy jemu podobnych.

Co to jest Twarda Ścieżka?

Wśród działań, które wykonuje się dla rozwoju, przemiany i samopoznania, i zwykle na warsztatach, są działanie miękkie i twarde. Twarde działania polegają na działaniu na ciało lub na umysł poprzez ciało i jego zmysły - inaczej niż działania miękkie, które używają słów, symboli, znaczeń i skojarzeń.

Twarde działania opierają się na monotonizacji albo na ekstremalizacji (lub jak kto woli, amplifikacji). Przykładem monotonizacji jest medytacja przy bębnie (grzechotce, liściach, potoku) - z monotonizacją słuchową; albo mars transowy - z monotonizacją ruchu; albo zakopanie do ziemi - z monotonizacją wrażeń słuchowych, wzrokowych i kinestetycznych.

Przykładami ekstremalizacji są: szałas potu (gorąco), przechodzenie przez ogień (jw.), hiperwentylacja, płukanie jelit. Nie wyliczam listy działań obu rodzajów, ponieważ ich zestaw nie jest zamknięty i są takie, których nie znam, a inne będą wynalezione w przyszłości. Niektóre działania zawierają i jedno i drugie, jak szałas potu, gdzie jest gorąco (ekstremalizacja) i ciemno (monotonizacja wzroku).

Postępujesz Twardą Ścieżką, gdy twoja praktyka opiera się na twardych działaniach.

(Przykładowe działania, które nie należą do Twardej Ścieżki: ustawienia wg Hellingera, gdzie stosuje się wspominanie i inscenizacje. Tarot, gdzie są symboliczne obrazy. Magia ceremonialna, gdzie są inwokacje, czyli w ogólności, mowa.)

Niektóre towarzyszące zasady

Proponuję tym, którzy praktykują działania Twardej Ścieżki, żeby ponadto przestrzegali kilku zasad; ich lista którą dalej podaję, jest robocza, tymczasowa i do przedyskutowania.

Występujesz we własnym imieniu. Działasz jako ty sam/a, nie jako agent jakiejkolwiek grupy, "kościoła" ani mistrza. Nie podpierasz się żadnym zewnętrznym autorytetem. Nie dodajesz sobie animuszu tym, jakobyś był/a przedłużeniem jakieś "instytucji" która nie jest tobą. Sam/a odpowiadasz za to co robisz sam lub co proponujesz innym.

Nie podajesz się za kogoś, kim nie jesteś, ani że masz jakiś przekaz, którego nie masz. Jeśli pewne sposoby wypracowałeś sam, mówisz to - a nie że masz je z channelingu, od duchów, od nieznanych mistrzów czy podobnie. Nie opowiadasz, że potrafisz coś, czego nie potrafisz.

Nie odwołujesz się do tych, którzy kłamią. Nie uważasz za swoich mistrzów, źródła lub nauczycieli tych, którzy głosili że są kimś, kim nie byli lub opowiadali nieprawdę dla nadania sobie autorytetu. Nie stosujesz sam/a "blefu założycielskiego" ani nie odwołujesz się do tych, którzy blefowali. Oczywiście możesz stosować metody kogoś z nich, ale ze świadomością, że np. "wprawdzie Ichazo kłamał, że enneagram dostał z nieistniejącego klasztoru w Pamirze, ale sam enneagram jest wartościowym obrazem człowieka". (To samo dotyczy Castanedy, Gurdżijewa, Trungpy, Andrews i innych.)

Podajesz, skąd wziąłeś/aś metody i idee, których używasz i uważasz za swoje. Także wspominasz z szacunkiem swoich nauczycieli, jeśli tylko jest po temu okazja - nawet jeśli masz im coś do zarzucenia. (Zobacz też w Wikipedii hasło "Otwarta Duchowość".)

Nie czekasz na koniec świata, na rewolucję, na wielką powszechną przemianę świadomości ludzkości, na powtórne przyjście kogokolwiek ani np. na przybycie kosmitów.

Jak widać z powyższego, Twarda Ścieżka nie należy do New Age'u.

I jeszcze coś oczywistego: Nie krzywdzisz - ani siebie, ani innych ludzi, ani miejsca gdzie przebywasz. Nie stawiasz innych w sytuacjach przez nich niechcianych. Z drugiej strony, akceptujesz zasadę, że "chcącemu nie dzieje się krzywda" i pracujesz tylko z osobami, które tego chcą.

Wojciech Jóźwiak
12 lutego 2008

Zapraszam do włączenia się i współpracy---


Zrodlo: [link widoczny dla zalogowanych]

-------

...po zapoznaniu sie z ta definicja stwierdzilem, ze zasady "Twardej Sciezki" zmuszaja mnie do ograniczen, a ja wybieram wolnosc... ktos zadal mi w zwiazku z tym moim stanowiskiem pytanie; gdzie ja te ograniczenia widze? Confused ...oczywiscie chodzilo o to, ze moj rozmowca nie czuje zadnych ograniczen w tej praktyce...

...stad powstal ten temat, rozwiniecie kwestii ograniczen ponizej:


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez adm dnia Pią 12:51, 21 Gru 2012, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adm




Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 1034
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:33, 21 Gru 2012    Temat postu:

...postaram sie w tym poscie krotko wyjasnic; w czym (w przypadku, gdybym chcial wstapic na ta "twarda sciezke") czuje sie zmuszany do ograniczen;


cyt.W.J.: "Wśród działań, które wykonuje się dla rozwoju, przemiany i samopoznania, i zwykle na warsztatach, są działanie miękkie i twarde. Twarde działania polegają na działaniu na ciało lub na umysł poprzez ciało i jego zmysły - inaczej niż działania miękkie, które używają słów, symboli, znaczeń i skojarzeń. * Twarde działania opierają się na monotonizacji albo na ekstremalizacji (lub jak kto woli, amplifikacji). Przykładem monotonizacji jest medytacja przy bębnie (grzechotce, liściach, potoku) - z monotonizacją słuchową; albo mars transowy - z monotonizacją ruchu; albo zakopanie do ziemi - z monotonizacją wrażeń słuchowych, wzrokowych i kinestetycznych."

...moje dzialania dla rozwoju, przemiany i samopoznania obejmuja zarowno - poslugujac sie uzytym tutaj podzialem - dzialania "twarde", jak i "miekkie"... lubie na przyklad wprowadzac sie w trans poprzez skojarzeniowe ciagi, ktorych waznym elementem sa symbole, robiac to w takt dzwieku didjeridoo (nie wazne, czy sluchajac go z nagrania, czy stymulujac samemu - posiadam didjeridoo)...

cyt.W.J.: "Nie podajesz się za kogoś, kim nie jesteś, ani że masz jakiś przekaz, którego nie masz. Jeśli pewne sposoby wypracowałeś sam, mówisz to - a nie że masz je z channelingu, od duchów, od nieznanych mistrzów czy podobnie. Nie opowiadasz, że potrafisz coś, czego nie potrafisz."

...moj sposob pracy jest moja indywidualna droga... sposob jako taki jest w zasadzie moim sposobem, jednak wypracowanym miedzy innymi w oparciu i wiedze, doswiadczenia i praktyki innych, ktorzy z kolei poznali je od jeszcze innych... i potrafie sie nim poslugiwac Wesoly ...wiecej na ten temat mozna znalesc na tym forum... staram sie tutaj z niczym nie kryc...

cyt.W.J.: "Postępujesz Twardą Ścieżką, gdy twoja praktyka opiera się na twardych działaniach."

...wedlug tego okreslenia, chcac postepowac Twarda Sciezka, musial bym w jakims sensie zmuszac sie do oddzielenia moich skojarzeniowych ciagow od stymulacji sluchowej - i w tym wlasnie widze ograniczenie... a moja wolnosc polega na tym, ze niczego nie musze...

...z pewnoscia nie chce przez to powiedziec, ze cokolwiek neguje w tej praktyce... wrecz przeciwnie... kiedy zapoznaje sie z jej zasadami, to stwierdzam, ze jest (moze byc) ona czescia mojej drogi... jednak nie widze zadnego, nawet najmniejszego powodu, dla ktorego mial bym odsuwac od siebie inne praktyki, ktore uwazam za nie mniej wartosciowe...

Pozdrowionka Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adm




Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 1034
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:32, 21 Gru 2012    Temat postu:

...czy szukam dziury w calym? Hmmm Confused

cyt.: "Oczywiście nie twierdzę że praktyki "Twardej ścieżki" są dla wszystkich "najlepsze na świecie" Absolutnie nie. Jeśli ich nie czujesz to w nie nie wchodź."

...tu wcale nie chodzi o to, czy ja chce w ta praktyke wejsc, czy nie - moja swiadoma wola nie ma tu w zasadzie zadnego znaczenia... a czy ja czuje? - juz sam fakt, ze sie nia zajmuje swiadczy o tym, ze nie przechodze obok niej obojetnie, czyli w jakis sposob w nia wszedlem...

...ja "rozpatruje" (rozkminiam) swoja osobowosc, swoja istote w oparciu o teksty Ptichy (sa wklejone w dziale Kabaly)... pomagaja mi one w tym... i rozpatruje siebie na wielu plaszczyznach, nie tylko na tej jednej, materialnej...

...ale jedynie w swiecie materii - ktory w moim rozumieniu - jest rowniez swiatem duchowym, tylko ze o najwiekszym zageszczeniu, mam holograficzna informacje o Stworcy i o mojej z Nim relacji (jesli w ogole moge sie tak wyrazic)... to jestem poprostu ja, czyli wcielona dusza w cialo... wcielenie (swiat materii) jest to jedyne miejsce, gdzie dusza odczuwa kompletne oddzielenie od Stworcy...

...i tak poprzez wszystkie swiaty (stopnie zageszczenia informacji rownowazne stopniom oddalenia od Zrodla) odnajduje sie w nich... jest to oczywiscie napisane w wielkim skrocie...


...teraz opisze rowniez w wielkim skrocie moja metode pracy z informacja przychodzaca do mnie z zewnatrz; a mianowicie, kiedy sie decyduje z nia pracowac, uruchamia sie w mej istocie pewiem mechanizm przyrownania... poprostu obserwuje swoje odczucia podczas pracy (w tym wypadku lektury definicji "TS") ...to pozwala mi odnalesc sie (moja relacje do tego zdarzenia) na skali tych wyzej wspomnianych kabalistycznych swiatow...

...i teraz czytajac zasady "TS" czuje wyraznie rozdarcie pewnych ciaglosci na drodze ode mnie do Zrodla, z tendencja oddalania sie od Niego, czyli kierowania sie w strone materii (mojej wcielonej istoty)... w moim doswiadczaniu ozacza to jakas interwencje prowadzaca do odciagniecia mojej swiadomosci od Zrodla, od centralnego komputera... i tu rodzi sie moj wewnetrzny bunt...

...mam juz pewne doswiadczenie w takim sposobie pracy i mniej wiecej wiem, jak mam te moje wewnetrzne stany interpretowac i jakie wnioski wyciagac...


...i teraz chcial bym powiedziec, odnosnie tego calego zdarzenia, ze czuje w tej technice pewna manipulacje, manipulacje szerzej rozumiana wolnoscia (oczywiscie nie chodzi o zadne swiadome manipulacje ze strony W.J.) ...poprzez moje wewnetrzne odczuwanie chcial bym Was o nim poimformowac - nic wiecej... ja do niczego nie namawiam, a jedynie informuje...

...to tak w wielkim skrocie i dla wyjasnienia...

Pozdrowionka Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adm




Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 1034
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:52, 04 Sty 2013    Temat postu:

Witam Wesoly

...chyba nadszedl czas na male podsumowanie tego tematu... zrobie to tutaj, na tym forum, gdyz tutaj czuje sie jakos pewniej, czuje tutaj poprostu wieksza przestrzen Wesoly

...przyznam sie Wam szczerze, ze to cale przeslanie ("Zwiastuni Switu") zaczyna do mnie coraz bardziej przemawiac... i juz nawet sami ci Plejadianie zaczynaja rowniez nabierac dla mnie sensu... oczywiscie nie jako ufoludki z plejad, ale jako kolektyw Energii, o ktorym jest w ksiazce wspomniane... na poczatku bylem tak samo sceptyczny, jak wielu z Was, ale czuje wyraznie, jak cos sie w mojej istocie zmienia - a to dzieki lekturze ksiazki (przeslania) i dzieki Wam (Waszym wypowiedziom)... i dobrze, ze sie tak dzieje, gdyz odczuwam wyraznie pozytywne wibracje...

...zaczne od tego kolektywu Energii... jedna osoba z Was (nie bede uzywal nickow, gdyz rozchodzi sie o inne forum) napisala; "(sny) to sposob komunikacji z nadswiadomoscią przez pś, z innymi osobami. bywa to tak niezwykłe, że trudno uwierzyć (...) każdy ma swoją indywidualną symbolikę (język podświadomosci) i pojawienie się danych osób, zdarzeń we śnie też niesie wiadomość. (...) po prostu inny kanał dostępu" i to sklonilo mnie do poruszenia tej kwestii z ksiazki ("Jestesmy Plejadianami, kolektywem energii z Plejad (...) pochodzimy z waszej przyszlosci"), gdyz poczulem, ze nie jestem na tym "placu boju" taki zupelnie sam Wesoly

...chodzi mi o pytanie, czy mozna takie twierdzenie przyjac na powaznie Confused ...w tym, co nazywamy naszym zyciem na jawie w swiecie materii, to chyba nie za bardzo - przynajmniej narazie dla wielu z nas jest to poprostu "glupota" Confused ...jednak tutaj chcemy zajmowac sie rozwojem duchowym, a to juz troche cos innego od tej materialnej realnosci na jawie... napisalem w innym temacie, http://www.machsom.fora.pl/wolne-dyskusje-kabala,9/kabala-a-sny,308.html#2647 , gdzie mowa jest rowniez o snach z punktu widzenia Kabaly; ... sny sa przyporzadkowane Sfirze Jesod, czyli dziewiatej... przyjmujac, ze to, co sie "dzieje" w dziewieciu pierwszych Sfirot Drzewa Zycia istoty wcielonej odpowiada jej doswiadczaniu duchowosci jako istoty w stanie nie wcielonym (przed obecnym i pomiedzy poprzednimi wcieleniami od momentu stworzenia duszy), i jest "zapisane" niejako w niej (nas, istotach wcielonych - 10 Sfirot - czyli na obecna chwile polaczonych energiach duszy i ciala) mozna by zaczac rozwazac mozliwosc, ze sny sa niejako brama do doswiadczania duchowosci jako realnego przezycia... jednosci ciala i ducha... a co za tym idzie, maja one swoje konkretne znaczenie i niejako zadanie w stosunku do nas, jako istot wcielonych... i z tego punktu chcial bym z Wani dalej podyskutowac...

...samo wciska mi sie wrecz do glowy pytanie; skoro sny sa gdzies na samym dole przejawu Boskosci w kazdej naszej wcielonej istocie, to czy w tych obszarach tejze istoty (symbolizowanych przez dziewiec pierwszych sfirot) faktycznie nie ma miejsca na takie zdarzenie, o jakim jest mowa? Confused ...i czy faktycznie nie jestesmy w stanie do nich jakos dotrzec? Confused ...hmmm, ciekawe?

...oczywiscie, ja przynajmniej zdaje sobie z tego sprawe, ze nie chodzi tutaj o jakiegos ufoludka, przemawiajacego do swojego plejadianskiego mikrofonu, ktory wysyla audycje do swojej przeszlosci, ktora jest nasza przyszloscia, a do ktorej dostroila sie B.Marciniak, mowiaca niczym radiowy odbiornik - tu chodzi o cos zupelnie innego... sam wiem, jak latwo jest sobie zalozyc, ze taki przekaz jest niczym innym, jak jedna wielka przewalka, ale jest rowniez inna strona medalu... jestem osoba, ktora ma swiadomosc przejawiania sie Stworcy wobec tworu i to jest "miejsce", w ktorym musze byc ostrozny co do takich smialych i nie do konca pewnych ocen typu "glupota, bzdura, bezsens itp"...

...na mojej rozwojowej drodze stanelo kiedys LBL (badanie zycia pomiedzy wcieleniami)... mysle, ze gdybysmy wspolnie zajeli sie nimi, mogli bysmy sobie wiele wyjasnic i byc moze zweryfikowac w jakims stopniu nasze podejscia do spraw duchowosci... jest tu na forum dzial LBL - dzial LD i OOBE zreszta tez... jak ktos ma ochote wspolnie ze mna dalej sie w ten temat zaglebic, to serdecznie zapraszam... napewno wspolnie jest latwiej cos osiagnac, jak samemu...

...nie chce w tej mojej mowce nikogo ani karcic, ani oceniac, chce jedynie szczerze i w zgodzie z moim sumieniem zwrocic Wasza uwage, ze jest w tym przekazie jakas sila, ktora stopniowo, coraz silniej zaczyna do mnie przemawiac, ktora byc moze warto zbadac, a nie odrazu, w pewnym sensie standardowo wcisnac do szufladki z napisem "bezsens"...

Pozdrowionka Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.machsom.fora.pl Strona Główna -> Wolne dyskusje (NowaEra) Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin