www.machsom.fora.pl

adm

Prosba do Darka

Cyt.: "To oznacza, że moja praca przyniosła efekty...czyli nie jest taka zła jak GG uważa...bo niezgodna z kabalą..."

Darek, pisze to specjalnie w nowym temacie, aby nie roztrzasac tego w temacie, ktory ropoczales i dalej fajnie kontynuujesz... byc moze przeczytales mojego ostatniego posta, gdzie napisalem, ze ja tez dotarlem daleko, daleko... niech to bedzie dla Ciebie dowodem, ze interesuje mnie bardzo, dokad i jaka droga Ty dotarles... i nie mam najmniejszego interesu w tym, aby Cie odciagac jakimi kolwiek glupimi sporami od tego, o czym relacjonujesz, gdyz chce to bardzo porownac z moimi przezyciami / doswiadczeniami...

...nigdy nigdzie nie okreslilem Twojej pracy jako zlej i nigdze sie nie wyrazilem; ze jest ona niezgodna z Kabala... juz nieraz okreslalem moje stanowisko wobec Kabaly i jeszcze raz je powtorze, gdyz byc moze umklo gdzies ono Twojej uwadze:

...zanim trafilem do Kabaly praktykowalem rozne rzeczy (mam oczywiscie na mysli moj duchowy rozwoj)... rowniez ocieralem sie o sny (od jakiegos czasu - i to dzieki wlasnie Tobie pracuje z nimi o wiele bardziej intensywnie niz przedtem - odkrylem w nich dla siebie mozliwosc docierania "coraz glebiej"...) - pisalem Ci o tym nie jednokrotnie...

Kabala pozwolila mi ogarnac wszystkie te moje wczesniejsze doswiadczenia, ktore, z racji tego, ze pochodzily z roznych moich praktyk, nie zawsze w moim rozumieniu / odczuwaniu do siebie pasowaly... czesto w moje doswiadczenia wdzieral sie chaos... to Ona dala mi mozliwosc wprowadzic w ten moj chaos solidny i (coraz bardziej sie o tym przekonuje) trwaly porzadek... i do tej pory tak sie dzieje; gdy zauwazam u siebie, ze znow zaczynam wkraczac w jakis chaos (to jest moje subiektywne odczucie), zaczynam ponownie pracowac z kabalistycznymi tekstami - praca znimi wyzwala we mnie potoki mysli i odczuc (skojarzeniowe ciagi), ktore pozwalaja mi znowu nad tym moim chaosem zapanowac... czy uwazasz to az za takie zle???

...w temacie "o co chodzi w forum Machsom" napisalem: ...i o to tez sie tu wlasnie na tym forum rozchodzi; o pielegnacje wlasnej indywidualnosci a mimo to o szukanie wspolnych miejsc, po to, aby zaczac sie ze soba laczyc, a nie ciagle sie od siebie oddalac... dlaczego mial bym w zwiazku z zamiarem, z jakim zalozylem to forum, dyskryminowac w jaki kolwiek sposob Twoja droge - jest to zupelnie nielogiczne... - i rowniez tego nie robie... probowalem szukac wspolnych miejsc dla naszych przezyc / doswiadczen - i to wszystko... – i dlatego pisalem w nawiazaniu do Twoich wypowiedzi... w zwiazku jednak z tym, ze od jakiegos czasu zdecydowanie twierdzisz, ze nie ma wspolnych miejsc w naszych rozwojowych drogach, to nie bede sie do nich wypowiadal... sam widzisz, ze powstaja tylko nieporozumienia...

...z racji tego, ze uwazam Twoje relacje za bardzo wartosciowe i pracuje z nimi w dla mnie szczegolny sposob, i byc moze ktos inny rowniez w sposob szczegolny dla siebie z nich korzysta, nie uwazam Twojej pracy, twojego wkladu tu na forum za zbyteczne - wrecz przeciwnie; uwazam je wlasnie za bardzo wartosciowe... i dlatego jestem za tym, abys dalej relacjonowal... a skoro Cie draznia moje komentarze (to nie jest przeciez pierwszy raz, kiedy czujesz sie przeze mnie osobiscie atakowany), to byc moze bedzie lepiej, jesli ich nie bede robil... absolutnie nie zalezy mi na tym, aby Cie "stracic" ani dla mojej osobistej pracy, ani dla tego forum...

...nie marnujmy naszej Energii na stres - jest on bowiem skutecznym neutralizatorem wszelkich pozytywnych duchowych aktywnosci... jest on zdecydowanie przeciwnikiem drogi naprawy...

...na tym zakoncze moj "otwarty list" do Ciebie Mruga

Pozdrowionka Wesoly

darekdb

Kabaliści obecni na tym forum napisali co myślą o moich doświadczeniach słowami Laitmana, lub innego kabalisty....

Ty z jednej strony mówisz kabała co automatycznie kasuje moje doświadczenia....a z drugiej strony mówisz, że jednak może warto zwrócić uwagę na te doświadczenia...

Powoduje to taką sytuację, że czuje się na tym forum jak niechciany gość uprawiający herezje przeciw kabale "jedynej słusznej nauce i mądrości"

Fajnie by było jak ktoś by mi wytłumaczył te kwestie....

Bo nie rozumiem o co chodzi...

Tam po drugiej stronie na prawdę jest prościej.....jeśli chodzi o dogmaty religijne....bo tam nie ma dogmatów religijnych....

Dlatego jak ktoś mi tu dogmatami jedzie, to mój umysł się wścieka....bo poznał miejsca gdzie ich nie ma...

Dlatego proszę o zrozumienie mojej postawy i nie gniewanie się za te słowa...

Pozdrawiam Wesoly

adm

Cyt.: "Ty z jednej strony mówisz kabała co automatycznie kasuje moje doświadczenia....a z drugiej strony mówisz, że jednak może warto zwrócić uwagę na te doświadczenia..."

...moze zaczne od tego, ze "otarlem" sie o podobne do Twoich doswiadczenia na tyle, ze moge powiedziec, ze wiem jakiej natury one sa... i to pomimo tego, ze nie koniecznie jestes tego samego zdania... ja sie poprostu spokojnie odnajduje w tym, o czym nam tutaj relacjonujesz... z wieloma rzeczami sie identyfikuje...

...moje doswiadczenie odnosnie Kabaly jest takie, ze okresla ona System... uniwersalny System, gdzie kazdy, kto pragnie odnalesc mozliwosc nawiazania kontaktu z samym Stworca, moze tego dokonac... i to wlasnie w oparciu o to, czego w swoim rozwoju (skoncentrujmy sie na duchowym rozwoju) do tej pory dokonal...

...uniwersalnosc tego Systemu polega na tym, ze nie daje sie On podporzadkowac zadnym regulom - choc byc moze wielu chcialo by to zrobic... a za to daje mozliwosc uporzadkowania wlasnych doswiadczen - malo tego; calej wlasnej osobowosci... kiedy rusza moj odczuciowo-myslowo-skojarzeniowy potok podczas czytania moich wybranych tekstow, to zauwazam, ze tak naprawde nie ma w Nim (Systemie) ani poczatku, ani konca... kazdy moze odnalesc swoj poczatek w roznym miejscu Jego manifestacji wobec samego siebie... a Jego manifestacja wobec mnie doprowadza mnie doslownie do tego, ze stapiam sie z Nim, zaczynam sam stawac sie tym Systemem... i zycze kazdemu, zeby tego doznal...

...dlatego w zadnym wypadku nie zgodze sie z Toba, ze Kabala automatycznie kasuje senne doswiadczenia... oczywiscie nie chce ingerowac w Twoje subiektywne nastawienia, ale System jako taki nie kasuje zadnych rozwojowych doswiadczen - rowniez takich, jak Twoje... System JEST tymi doswiadczeniami i to jest cale sedno...

...dlatego nie ma u mnie zadnej "drugiej strony"...doswiadczenia senne odgrywaja w moim rozwoju coraz to wazniejsza role ...i zawdzieczam to dwom czynnikom; Kabale i Twoim relacjom...

...to sa moje doswiadczenia i jestem sam ciekaw tych innych, gdyz nie jest tu przeciez tajemnica, ze "koncepcja" odczuwania Stworcy jako Systemu jest - ze sie tak delikatnie wyraze - nie jednoglosna Mruga