www.machsom.fora.pl

OSTES · Gość

Witam

...ja z mojej przygody z Huna zapamietalem pewna zaleznosc:

...mamy do czynienia z trzema formami "ja":

-srednie "ja" - to jest to, co teraz, jako wcielone istoty okreslamy jako siebie...

-nizsze "ja" - to jest to, ktore mozna okreslic jako wewnetrzne dziecko... Freudowska podswiadomosc pasuje wrecz idealnie do tej "istoty"...

-Wyzsze "Ja" - to jest to, co jest poza materia... jesli by posluzyc sie Machsom, czyli granica oddzielajaca materie od duchowosci, to pod tym pojeciem rozumiemy wszystko, co jest "podobno" nami, ale znajduje sie po drugiej stronie tej granicy... -patrzac oczywiscie z pozycji nas, jako wcielonych istot...

-------

relacja, mozna ja okreslic droga sluzbowa, miedzy nimi od sredniego jest taka, ze sredni moze kontaktowac sie z nizszym, a dostep do wyzszego ma jedynie nizszy... takze jesli sredni pragnie dostac sie do Wyzszego, jest skazany na wspolprace z nizszym...

...Wyzszy ma dostep zarowno do jednego jak i drugiego...

...nizszy rowniez ma dostep do obu...

...cale sedno postepu jest w tym, aby sredni nauczyl sie obchodzic z nizszym...

-------

JKJ (JestemKtoryJestem), czy mozna sie zgodzic z takim "obrazem"? ...odpowiedz jest wazna, gdyz takie relacje utrwalily sie mocno w mojej istocie i maja do tej pory potezny wplyw na moje dzialania...

...nie jest wykluczonym, ze jestem w bledzie, z tad i szereg moich dzialan okazal by sie blednym... dlatego potrzebne jest wyjasnienie...

JestemKtoryJestem · Gość

OSTES · Gość

...super

...a gdy dopisze jeszcze, ze kazda z tych trzech form ma swoja wlasna wolna wole... czy wtedy dalej bedziemy sie tak wspaniale rozumiec?

JestemKtoryJestem · Gość