www.machsom.fora.pl

Gość

Proponuję termin "machsom" również umieścić w "naszym forumowym słowniku".

Baal HaSulam nauczal tak podając:
"to czego nie poznajemy, nie poznajemy z imienia" (Shamati 3), więc samo "imię" czyli "n a z w a" po hebrajsku jaśnieje pobożnemu Światłem Boskiej Nauki (Tory) EL SZADDAJ B'H! Tak powinno być i w tym wypadku, a tak niestety nie jest! Dlaczego? Może dlatego, że słowo machsom posiada zupełnie inną wykładnię w TaNaCH i nie tłumaczy sie jako "bariera", a "kaganiec czy wędzidlo". Machsom rozumiane jako bariera czy granica w takim przekazie znane jest tylko współcześnie, dlatego do "odwiecznych wyroków" EL SZADDAJ B'H! wcale, a to wcale nie pasuje, bo nie bierze u d z i a ł u w KONSTRUKCJI WSZECHŚWIATA! Nie odzwierciedla także odwiecznej MIŁOŚCI J H W H nam DZIECIOM MAMY naszej SHeHINAH B'H! jako "bariera - granica" między całą rzeczywistością dzieląc ją na "ten świat" - odczuwalny naszymi zmysłami fizycznymi, i "wyższe światy" - odczuwalne zmysłami, które człowiek powinien w sobie dopiero wykształcić. W takim razie jeśli "granica" pomiędzy tymi dwiema odrębnymi rzeczywistościami w Kabale nazywa się "machsom" to powinna ona jaśnieć Światłem TORY EMET (Prawdy) również w TaNaCHu poprzez Proroków! Stawiam więc pytanie ..."czy w ogóle jest taka bariera - granica, a jeśli jest, to jak ma na I M I Ę?" No i jak o niej przekazują pisma TORY w TaNaCH i t d.

adm

Witam

...na mojej rozwojowej drodze machsom w znaczeniu zarowno dawniejszym (wedzidlo), jak i wspolczesnym (bariera) znakomicie spelnil swoja role...

...bedac na pewnym etapie rozwojowej drogi jest nieuniknionym pewne poprowadzenie z Gory w pewnym sensie moze nie tyle wbrew swojej woli (gdyz ono jest w zasadzie aktem Prawdziwej Woli), co bardziej w trakcie dokonania nieswiadome... oczywiscie po dokonaniu nieswiadome zaczyna stawac sie swiadomym i wtedy zaczyna pasowac machsom jako bariera... bariera, ktora trzeba przekroczyc, aby potem zaczac podczas dalszej pracy odczuwac i rozumiec, ze jej nie ma (wielokrotne wtorne przekraczanie)... to jest pewien paradoks, ale cos takiego ma u mnie miejsce... i w zasadzie zarowno prowadzenie jak i pierwsze przekroczenie mialy miejsce mniej czy wiecej rownoczesnie... a potem przychodzi doswiadczanie i rozumienie, ze tego wszystkiego dokonalo i dokonuje sie nadal w calosci samemu (relacja swiadomej woli do Prawdziwej Woli)...

cyt.Marii: "W takim razie jeśli "granica" pomiędzy tymi dwiema odrębnymi rzeczywistościami w Kabale nazywa się "machsom" to powinna ona jaśnieć Światłem TORY EMET (Prawdy) również w TaNaCHu poprzez Proroków! Stawiam więc pytanie ..."czy w ogóle jest taka bariera - granica, a jeśli jest, to jak ma na I M I Ę?" No i jak o niej przekazują pisma TORY w TaNaCH i t d."

...mysle, ze cala Biblia spelnia wlasnie takie zadanie zarowno wedzidla (prowadzenia) jak i bariery... inaczej sa Jej Pisma interpretowane (rozumiane) przez tych, ktorzy zyja w tym podziale, a inaczej przez tych, ktorym bylo dane sie z mocy tego podzialu wyzwolic...

...ale to jest oczywiscie moje doswiadczenie... ja jedynie o nim informuje... nie probuje nikogo do niego przekonywac...

Pozdrowionka Wesoly

terranova

Gość

U polskich kabbalistów w Akademii BB spotykam takich co twierdzą, że TaNaCH jest za trudny i nie potrzebują go poznawać (nie podaję rzeczy zasłyszanej, lecz osobistą relację). Jeśli odrzucimy odwieczną MYŚL TaNaCHu! (tj. Biblii Hebrajskiej), to odrzucimy tym samym JHWH, który po przez niego przemawia ustami proroków i nie tylko... . Zobaczmy:

לֹא בַסֵּתֶר דִּבַּרְתִּי בִּמְקוֹם אֶרֶץ חֹשֶׁךְ לֹא אָמַרְתִּי לְזֶרַע יַעֲקֹב תֹּהוּ בַקְּשׁוּנִי אֲנִי יְהוָה דֹּבֵר צֶדֶק מַגִּיד מֵישָׁרִים׃
Biblia Warszawska:
Nie mówiłem w ukryciu ani w jakimś ciemnym zakątku ziemi, nie powiedziałem do potomstwa Jakuba: Szukajcie mnie daremnie! Ja jestem Pan, który mówię prawdę, zwiastuję, co słuszne.
Biblia Tysiąclecia:
Nie przemawiałem potajemnie, w ciemnym zakątku ziemi. Nie powiedziałem potomstwu Jakuba: Szukajcie Mnie bezskutecznie! Ja jestem Pan, który mówi to, co słuszne, oznajmia to, co godziwe.
Biblia Gdańska:
Nie mówiłem potajemnie na miejscu ziemskiem ciemnem; nie na próżno mówię nasieniu Jakóbowemu: Szukajcie mię. Ja Pan mówię sprawiedliwość, a zwiastuję prawość.

Gość

A co z tym zrobimy? Jak odnieść się do tego?

דִּרְשׁוּ מֵעַל-סֵפֶר יְהוָה וּקְרָאוּ אַחַת מֵהֵנָּה לֹא נֶעְדָּרָה אִשָׁה רְעוּתָהּ לֹא פָקָדוּ כִּי-פִי הוּא צִוָּה וְרוּחוֹ הוּאקִבְּצָן׃
Biblia Warszawska:
Badajcie Pismo Pana i czytajcie: Żadnej z tych rzeczy nie brak, żadna z nich nie pozostanie bez drugiej, gdyż usta Pana to nakazały i jego Duch je zgromadził.
Biblia Gdańska:
Szukajcież w księgach Pańskich, a czytajcie; ani jedno z tych nie uchybi, a jedno bez drugiego nie będzie; albowiem usta Pańskie to rozkazały, a duch jego sam zgromadzi je.

Dlatego ja nie odrzuciłam Tory EMET!
Badam najpierw Torę TaNaCHu, potem zaś naukę u tych co podają, że ich nauki są prawdziwe!
Robię to dlatego by nie potknąć się więcej..... bo kiedyś nie sprawdziłam, a potknięcie było wielkie, prawie przepłaciłam to życiem, już więcej nie pozwolę sobie wciskać ciemnoty.... .
Tora nie przekazuje PRAWDY wprost, opowiadają ją wyrazami odwiecznymi, a zobaczyć to możemy np. w takim wypowiedzeniu STWÓRCY(B'H!)!

אֶפְתְּחָה בְמָשָׁל פִּי אַבִּיעָה חִידוֹת מִנִּי-קֶדֶם׃
Biblia Warszawska:
Do przypowieści otworzę usta moje, Opowiem zagadkowe dzieje starodawne.
Biblia Tysiąclecia:
Do przypowieści otworzę me usta, wyjawię tajemnice zamierzchłego wieku.
Biblia Gdańska:
Otworzę w podobieństwie usta moje, a będę opowiadał przypowiastki starodawne.

- "אֶפְתְּחָה" - otworzę
- " בְמָשָׁל" - w przypowieści..., przypowieścią
- "פִּי" - USTA MOJE
- "אַבִּיעָה" - wypowiem
- "חִידוֹת" - z a g a d k a m i
- "מִנִּי-קֶדֶם׃" - z MEGO WSCHODU ["קֶדֶם" - wyraz "kedem" tłumaczą jeszcze: "to co było na początku", "to co odwieczne", "najdawniejsze czasy", "prapoczątek", "przeszłość"...]