Forum www.machsom.fora.pl Strona Główna www.machsom.fora.pl
Rozwoj duchowy / Nowa Era
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Odczuwanie niewidocznej sieci

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.machsom.fora.pl Strona Główna -> M. Laitman
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adm




Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 1034
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:37, 30 Mar 2012    Temat postu: Odczuwanie niewidocznej sieci

Odczuwanie niewidocznej sieci

Pytanie: Jak powinniśmy myśleć o połączeniu (...)? W jaki sposób możemy się (z)jednoczyć?

Odpowiedź: Każdy człowiek powinien zagłębić się w siebie i odczuć tam łańcuch, który łączy go z innymi, wewnętrzną sieć, która istnieje między nami. Ponadto, człowiek może znajdować się w tym świecie lub już w nim nie być, gdyż ta sieć jest siecią pomiędzy pragnieniami, między duszami a nie fizycznymi ciałami.

Baal ha-Sulam i wszyscy wielcy kabaliści minionych tysiącleci egzystują tutaj, w tym połączeniu. Wszyscy oni istnieją razem z nami, osadzeni w naszej wspólnej sieci. Są nas dzisiaj tysiące, ale w rzeczywistości jest nas jeszcze dużo więcej, ponieważ wszystkie dusze, od początku do końca ludzkiej historii, znajdują się razem z nami, co równa się milionom dusz. A wszystkie razem stanowią ogromną duchową siłę.

Jeżeli pragniemy połączyć się razem w tej sieci, wówczas naturalne jest, że nie tylko wpływamy na siebie i stajemy się częścią tej sieci, a każda osoba uzyskuje to dla własnej duchowej wspinaczki ale równocześnie wpływamy na wszystkich ludzi na świecie, którzy zostają dostrojeni do tej sieci mimo woli, bez wyczuwania tego. To my zapoczątkujemy ich przebudzenie.

Dlatego zacznijmy od osiągania porozumienia między nami, żebyśmy wyraźnie pragnęli odczuwać nasz wspólny związek.

Laitman


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gerard Grom
Gość






PostWysłany: Pią 15:06, 27 Gru 2013    Temat postu:

Jehuda Aszlag (Baal HaSulam)

List 27

Mojemu uczniowi ***, niech płonie jego świeca

…Oczywiście dążę do połączenia z wami ciałem i duszą na tym [świecie] i w przyszłym. Jednak nie mogę pracować nigdzie poza duchowym i duszą, ponieważ znam waszą duszę i mogę się z nią połączyć, jednak wy nie, bo nie ma w waszym sercu możliwości pracy innej, niż praca w ciele, ponieważ nie poznaliście mojej duchowości, żebyście mogli się z nią połączyć. Jeżeli to zrozumiecie, to zrozumiecie również, że ja nie czuję żadnej odległości między nami, a wy oczywiście potrzebujecie bliskości ciała i miejsca, jest to potrzebne wam i do waszej pracy, lecz nie mnie i do mojej pracy i tłumaczę to z wyprzedzeniem [w odpowiedzi] na wiele pytań.

Modlę się do Stwórcy, aby prowadził On was drogą prawdy i obyście pozbyli wszystkich zakrętów, które są na waszej drodze i wszystko, co byście robili, żeby wam się udało.

Z waszej strony macie ściśle iść moją drogą, którą wam przyszykowałem, to dotyczy rozumu, serca, namiętnego dążenia, tęsknoty i modlitwy, a wtedy na pewno Stwórca nas uratuje i z pewnością połączymy się wkrótce ciałem i duszą na tym [świecie] i w przyszłym.

Odpowiedź na twój list z dnia 26 kislew, drugiego dnia Chanuki: świat został stworzony dla pracy i w celu pracy stworzył On ciemność, aby był w niej materiał do pracy, ponieważ w świetle zawarta jest przyjemność, a nie praca. Trudność w tym, w jakim celu [jest potrzebna] prawa klipa, dlaczego została użyta ciemność w świetle, i stworzony czuje ciemność wyodrębnioną od siebie, i niby nie należy to do niego, i dlatego ma siły ciągnąć wszystkie swoje 70 lat. I w jakim celu został stworzony taki człowiek? Wymagasz wyczerpującej odpowiedzi na to pytanie, nie potrzebujesz wielkich świateł, jedynie pragniesz uwolnić się od wstydu hipokryzji, który dociera aż do duszy i kończysz tym, co na ten temat możesz powiedzieć… prawdy nie ukryjesz i że już nastąpił piąty rok itd.

Twoje słowa są zagmatwane, dlatego nie znam ja takiej prawdy. Powiedziałeś coś nowego - że świat został stworzony do pracy. W takim przypadku praca ma pozostać wiecznie? Jest to wiadome, że wieczność jest w stanie spoczynku! W czym twój problem, to w stworzeniu ciemności w świetle , -i nie znasz ciemności, która jest w tobie? Należy umieć rozróżniać między prawym, a lewym, nie zostałeś jeszcze zaszczycony zobaczyć ciemność , ponieważ stosunek ciemności i światła jest jak knot i światło, dłatego należy widzieć świecę i napełniać się rozkoszą od jej światła, wtedy poznajesz prawo i lewo!

Jednak cóż się w ogóle dziwisz z powodu, że Stwórca dał dużą siłę klipie. Już tłumaczyłem ci to dużo, a najważniejsze, że Stwórca się broni przed wątpliwościami tego, który do Niego się przylepi, w taki sposób wątpliwości nie powstaną, ponieważ jest On wszechmocny. I nie chcę tu pisać więcej.

Jednak twoje słowa oceniam jako "modlitwę słabego", t.j. modlitwę ubogiego, która jest przyjmowana najszybciej przed wszystkimi modlitwami. Masz przestudiować w Zoharze o zwrocie "modlitwa słabego" itd., "ponieważ Dawid jest biedny i ma jedynie modlitwę słabego itd.". Niech będzie Jego wola.

Niepokoisz się z powodu dobrego znaku, jednak mi się wydaje, że potrzebujesz całości w stosunku do samego znaku i to już jest dobrym znakiem, przecież pięć lat temu nie byłeś rozdrażniony z tego powodu i tego ma wystarczyć rozumiejącemu. Już ci wspominałem, że od "I wyszli z Refidim " [1] do otrzymania Tory jest tylko jedno przejście, jednak masz wiedzieć, że moje słowa nie mają ochłodzić twego niepokoju i pocieszyć ciebie. Ponieważ na końcu pierwszego roku byłeś na bardziej ważnym stopniu, niż jesteś dziś. Jednak nie masz się rozczarowywać w miłosierdziu.

Podałeś dowód celu dzieła stworzenia, że jest to praca na podstawie tego, co zostało powiedziane: "co Stwórca wymaga od ciebie, jeżeli nie szacunku do Niego … i byś służył Stwórcy" [2] itd. Rzeczywiście są dwa cele: jeden, który ma być dla oka ludzi i drugi - dla samego Stwórcy. I to, co zostało powiedziane, ma być dla oczu stworzenia.

Chodzi tu o to zgodnie z tym, co zostało napisane w "Pirkej Awot": "Nie ty masz skończyć tę pracę, jednak również nie wolno ci jej się pozbyć. ". Innymi słowy, z powodu doskonałości celu pracy i końca pracy istnieje [tu ] strona otwarta dla sitry achry, aby człowiek się zbliżył i zrozumiał, że nie jest w stanie i by zaczął rozpaczać, ponieważ na skutek tego człowiek ma zrozumieć, że koniec pracy zupełnie nie jest jego sprawą, a należy to do Stwórcy, więc w takim przypadku, jak może wiedzieć i oceniać Stwórcę, czy może Stwórca zakończyć Swoją pracę czy nie, nie daj Boże, co jest oczywiście arogancją i buntem.

"Jednak również nie wolno ci jej się pozbyć", nawet jeżeli w takiej formie Stwórca życzy, abyś pracował, nie kończąc pracy. To jest dokładnie to, co zostało powiedziane: "co Twój Stwórca wymaga" itd. Komentarz: stworzenie ma wiedzieć jedno, że Stwórca daje pracę i dlatego wykona jego wolę w doskonałości tak, jak zostało powiedziane: "Otwórzcie mi jeden otwór powrotu wielkości ostrza igły", i tak on się uwolni od sitry achry, aby nie zbliżała się do niego nigdy, a jeżeli człowiek osiąga doskonałość w tym, może być pewien, że Stwórca ze swojej strony dokończy Swoją pracę. "I otworzę wam wejścia, przez które przedostaną się wozy".

Jeżeli nie jest człowiek gotów służyć Jemu nawet w takiej postaci, gdy nie jest zaszczycony odczuć koniec pracy i wejście do sali, oczywiście nie pomoże mu żadne pochlebstwo i kłamstwo. I już tłumaczyłem, co zostało napisane w Zoharze: "zgodnie ze słowami dwóch świadków… będzie skazany na śmierć martwy" [3], to jest trucizna, co jest martwa od początku i nie ma możliwości zabicia martwego, mimo że martwy posiada prawą klipę, ponieważ bardziej ciężka klipa jest niwelowana poprzez pomnażanie dziękowania Stwórcy i poprzez zwiększanie pracy.

Nie wiem, czy cię satysfakcjonują moje słowa, jednak poinformuj mnie znów i wytłumaczę ci odpowiednio do momentu, ponieważ pytanie "jakie to są dowody" jest pytaniem mądrego, jeżeli jest on w [duchowej] pracy.

Jehuda Lejb


[1]Szmot, 19:2 I ruszyli oni z Refidim, i przyszli na pustynię synajską, i rozbili obóz w pustyni; i ulokował się tam Izrael naprzeciw góry.
[2]Dwarim, 10:12 A teraz, Izraelu, czego Pan B-g twój, wymaga od ciebie? Tylko tego, abyś podążał Jego drogami i byś Jego kochał, i służył Panu B-gu twemu całym sercem i duszą twoją.
[3]Dwarim, 17:6 Zgodnie ze słowami dwóch świadków lub trzech ma być skazany na śmierć ten, kto ma umrzeć; nie należy skazywać na śmierć, gdy poświadczy tylko jeden świadek.
[4]Dwarim , 6:20 Gdy zapyta cię twój syn w przyszłości, mówiąc: "co to są za ujawnienia i przykazania i prawa, które przykazał wam Pan B-g wasz?"

Zrodlo:
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
terranova




Dołączył: 23 Sie 2012
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:56, 21 Lut 2015    Temat postu:

Witajcie Wesoly

Napisałeś Marwer niedawno , że dzięki kabale sięgasz wyższych sfer .
Czy mógł byś z takiej pozycji wytłumaczyć zawartość tego listu ? (wyżej)

pozdro.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.machsom.fora.pl Strona Główna -> M. Laitman Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin