Forum www.machsom.fora.pl Strona Główna www.machsom.fora.pl
Rozwoj duchowy / Nowa Era
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Realnosc fizycznego reala
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.machsom.fora.pl Strona Główna -> Nasza czytelnia (ogolnodostepna) / Rozmowy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dagobet
Gość






PostWysłany: Pon 18:05, 21 Mar 2022    Temat postu:

Anonymous napisał:
Dagobet napisał:
Wszyscy się modlą o pokój, razem z Francesco na czele.
Modlą się wielkie religie i małe sekty.
A trupów z przekazów medialnych, przybywa z każdym dniem.

Jest to szokujące i dające wiele do myślenia.


...czy chcesz powiedziec, ze modlitwa nie ma sensu?

gg



A jaki ma sens w związku z wojną na Ukrainie? Biedni giną a oligarchowie pławią się w luksusach na swych jachtach i mówią, bijcie się, bijcie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 18:48, 21 Mar 2022    Temat postu:

Gość napisał:
(...) Co ja zrobię?? Nie pójdę na żadną wojnę, i nikogo nie zabiję. Jakby tak każdy zrobił, nie było by wojen. Nie było by walki za interesy bogaczy.


...jak widzisz Dagobet, Gosc chcac nam powiedzec co zrobi, aby zapobiec wojnie, napisal dokladnie przeciwienstwo, czyli czego nie zrobi... mianowicie nie pojdzie na wojne i nie bedzie nikogo zabijal... ja rowniez nie pojde na wojne i nie bede nikogo zabijal...

...no tak, ale skoro modlitwa rowniez nie ma sensu, czy zadnej mocy zapobiegawczej, no to co robic? ...co, wedlug Ciebie mozna by bylo zrobic w tym kierunku, aby wojna sie zakonczyla? ...aby w ogole pojawila se jakas wizja jej konca?

gg
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dagobet
Gość






PostWysłany: Pon 19:51, 21 Mar 2022    Temat postu:

Anonymous napisał:
Gość napisał:
(...) Co ja zrobię?? Nie pójdę na żadną wojnę, i nikogo nie zabiję. Jakby tak każdy zrobił, nie było by wojen. Nie było by walki za interesy bogaczy.


...jak widzisz Dagobet, Gosc chcac nam powiedzec co zrobi, aby zapobiec wojnie, napisal dokladnie przeciwienstwo, czyli czego nie zrobi... mianowicie nie pojdzie na wojne i nie bedzie nikogo zabijal... ja rowniez nie pojde na wojne i nie bede nikogo zabijal...

...no tak, ale skoro modlitwa rowniez nie ma sensu, czy zadnej mocy zapobiegawczej, no to co robic? ...co, wedlug Ciebie mozna by bylo zrobic w tym kierunku, aby wojna sie zakonczyla? ...aby w ogole pojawila se jakas wizja jej konca?

gg



W obozach koncentracyjnych ludzie bardzo żarliwie się modlili. W tym bardzo ortodoksyjni Żydzi.

Wiesz co słyszeli? " Proszę państwa do gazu"
Więc widzisz nie jest to takie jednoznaczne.

Co zrobić, żeby zapobiec wojnie na Ukrainie? Nie wiem nie siedzę w głowie Putina.

Rzeczywiście, jedynie ta abstrakcyjna wizja nie uczestnictwa w działaniach wojennych przez wszystkich obywateli Świata, skutkowałoby brakiem tychże działań. Ale czy jest to możliwe, przy takiej naturze człowieka.
Nie wydaje mi się.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 19:52, 21 Mar 2022    Temat postu:

Anonymous napisał:
Gość napisał:
(...) Co ja zrobię?? Nie pójdę na żadną wojnę, i nikogo nie zabiję. Jakby tak każdy zrobił, nie było by wojen. Nie było by walki za interesy bogaczy.


...jak widzisz Dagobet, Gosc chcac nam powiedzec co zrobi, aby zapobiec wojnie, napisal dokladnie przeciwienstwo, czyli czego nie zrobi... mianowicie nie pojdzie na wojne i nie bedzie nikogo zabijal... ja rowniez nie pojde na wojne i nie bede nikogo zabijal...

...no tak, ale skoro modlitwa rowniez nie ma sensu, czy zadnej mocy zapobiegawczej, no to co robic? ...co, wedlug Ciebie mozna by bylo zrobic w tym kierunku, aby wojna sie zakonczyla? ...aby w ogole pojawila se jakas wizja jej konca?

gg


Właśnie to trzeba zrobić. Nie iść na wojnę i nie zabijać. Czy tak ciężko to pojąć?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 21:17, 21 Mar 2022    Temat postu:

Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Gość napisał:
(...) Co ja zrobię?? Nie pójdę na żadną wojnę, i nikogo nie zabiję. Jakby tak każdy zrobił, nie było by wojen. Nie było by walki za interesy bogaczy.


...jak widzisz Dagobet, Gosc chcac nam powiedzec co zrobi, aby zapobiec wojnie, napisal dokladnie przeciwienstwo, czyli czego nie zrobi... mianowicie nie pojdzie na wojne i nie bedzie nikogo zabijal... ja rowniez nie pojde na wojne i nie bede nikogo zabijal...

...no tak, ale skoro modlitwa rowniez nie ma sensu, czy zadnej mocy zapobiegawczej, no to co robic? ...co, wedlug Ciebie mozna by bylo zrobic w tym kierunku, aby wojna sie zakonczyla? ...aby w ogole pojawila se jakas wizja jej konca?

gg


Właśnie to trzeba zrobić. Nie iść na wojnę i nie zabijać. Czy tak ciężko to pojąć?


...dobrze Gosciu, zrozumialem Wesoly ...jesli Cie w jakis sposob osobiscie dotknalem, to przepraszam... -nie bylo to moim zamiarem...

...z pewnascia masz racje, ale jak widzisz, nie wszyscy to w taki, przez Ciebie przedstawiony sposob pojmuja...

...gemeralnie rzecz biorac, jest sprawa wyboru, czy pojde na wojne, czy nie... ja mam mozliwosc wyboru i na nia nie pojde... Ty najprawdopodobniej tez... ale byc moze sa tacy, ktorzy z jakichs tam powodow tego wyboru nie maja? ...albo jesli go maja to wybieraja wojowanie...

...jakby nie bylo takiego wyboru mozna dokonac tylo za siebie, za nikogo innego... dlatego jest jak jest...

gg
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 21:36, 21 Mar 2022    Temat postu:

Dagobet napisał:
Rzeczywiście, jedynie ta abstrakcyjna wizja nie uczestnictwa w działaniach wojennych przez wszystkich obywateli Świata, skutkowałoby brakiem tychże działań. Ale czy jest to możliwe, przy takiej naturze człowieka.
Nie wydaje mi się.

...przylaczam sie Gosciu do stanowiska Dagobeta, ta Twoja wizja jest poprostu abstrakcja...

gg
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gerard Grom (gg)
Gość






PostWysłany: Nie 10:56, 19 Cze 2022    Temat postu:

Dagobet napisał:
Realnie się patrząc, to chyba tak Gerardzie.
Co trzyma ludzi przy życiu, to nadzieja.
Ludzie chcą mieć nadzieję.

Nadzieja to broń którą posługują się czarnosukienkowi.
To na nadziei mogą żerować.

Czy jest coś więcej. Nie mogę zaprzeczyć. Cóż wiemy o życiu na Orionie.
Czy jeszcze o bardziej odległych konstelacjach.


...przekopiowalem ten wpis do tego watka, zeby sie odniesc do niego w kontekscie fizycznosci, bo rozumie, ze o to Tobie chodzi - mysle, ze jest to dla Ciebie ok...

...ja uwazam, ze kazde zycie w naszym fizycznym wszechswiecie podlega podobnym prawom; jest cialo w ktorym jest zycie...

...moze to cialo jest zbudowane z innych pierwiastkow, odpowiednich do warunkow panujacych na planecie na ktorej to zycie istnieje, ale zasada jest podobna; cialo w ktorym jest zycie... jesli istnieje cywilizacja, to jej rozwoj odbywa sie w sposob ewolucyjny - podobnie do naszego...

...i pewnie w sposob podobny do naszego moze i tam rodzic sie pytanie: skad sie wzielismy? ...czy powstalismy w wyniku jakiejs przypadkowosci, czy moze jednak "Ktos" nas stworzyl? Wesoly
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gerard Grom (gg)
Gość






PostWysłany: Śro 21:00, 13 Lip 2022    Temat postu:

...przeczytalem ten temat w calosci i zauwazylem, ze bardzo w tej rozmowie nie mozemy sie wydostac ze szpon materii Wesoly ...zabrzmialo to tak troche dziwnie, ale w rzeczy samej takie odczucie sie we mnie pojawilo - dalo sie ujac w takie wlasnie slowa... zauwazylem tez, jak sam zawiklalem sie w jakies emocjonalne gierki... zdanie sobie sprawy z tego jest ciekawym doswiadczeniem... dziekuje wszystkim uczestnikom tej rozmowy, ze dali mi taka mozliwosc... ze "jakas" sila dala mi - poprzez rozmowe z wami - mozliwosc zobaczenia siebie w potrzasku... taka mala refleksja Wesoly

-------

...no ale o co mi wlasciwie chodzi... zauwazylem, ze zarowno w tej rozmowie, jak i rowniez w innych pojawiaja sie zwroty, takie malutkie iskierki, dajace do myslenia; czy swiat rzeczywiscie konczy sie na materii, czy zycie ma miejsce rzeczywiscie tylko w materii, -czy smierc naszego fizycznego ciala rzeczywiscie oznacza koniec naszego istnienia?

...wypisze tutaj pare z nich:

- nikt Boga nie widział. Wszystko odbywa się na wiarę. Nie na real.
- Bogowie indiańscy przynajmniej tak nie postępowali. To natura była Bogiem.
- Ludzie chcą mieć nadzieję. Nadzieja to broń którą posługują się czarnosukienkowi.
- Bóg nie działa i interweniuje. Nie ma Go. Wszystko puścił na żywioł.
- Brak interwencji, nie znaczy, że Go nie ma. Twierdzenie czegoś na 100% było by śmieszne.
- Są ludzie, dla których bogiem jest energia=napęd wszystkiego.
- Chciałbym interwencji "Boga" Wtedy ludzie zobaczą i się zmienią.
- Ludzie chcą mieć autentyczne oparcie w Bogu.
- po co Bogu ten krotki namacalny okres z zycia czlowieka?
- jeżeli coś istnieje po śmierci, to odejdziemy w zaświaty jako dobrzy ludzie.
- Pokaż mi jakąś księgę napisaną przez samego Boga?
- Nie zaprzeczam istnieniu siły wyższej-bo na nic nie ma dowodów.

...oczywiscie sa one powyciagane z kontekstow, za co was przepraszam - nie sa moim celem jakiekolwiek manipulacje...
...chodzi mi o to, abysmy zdali sobie sprawe, ze sa w nas jakies slady czegos, co wydaje sie siegac poza materie... o to chodzi...

...zapoznajcie sie prosze z nimi... mysle, ze kontynuacja rozmowy w tym temacie moze okazac sie calkiem ciekawa, a moze nawet w czyms pomocna...

...poki co, serdecznie pozdrawiam Wesoly
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gerard Grom (gg)
Gość






PostWysłany: Czw 10:58, 14 Lip 2022    Temat postu:

Cytat:
- Chciałbym interwencji "Boga" Wtedy ludzie zobaczą i się zmienią.

...mysle, ze taka Boska interwencja miala juz nieraz miejsce... trzymajac sie naszego kregu, cale wyjscie z Egiptu jest "naszpikowane" Boskimi manifestacjami, -Boskimi interwencjami... co ludzie zrobili?; olali i zbudowali sobie zlotego cielca...

...dalej poslal swojego Syna, ktory zadziwial ludzi cudami... co ludzie zrobili?; ...chyba wszyscy wiemy...

...takze interwencje byly... a czy ludzie sie zmienili?
...co by musialo sie tak naprawde wydarzyc, aby zmienic ludzi?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gerard Grom (gg)
Gość






PostWysłany: Nie 9:03, 16 Paź 2022    Temat postu:

Gosciu,

...z jednej strony piszesz, ze Boga nikt na oczy nie widzial co jest faktem nie do podwazenia... a z kontekstu rozmowy, na ktora sie powoluje, wynikalo by, ze jest tylko materia, ze Boga nie ma....

...a w innej rozmowie twierdzisz, ze brak interwencji nie znaczy, ze go (Boga) nie ma. Twierdzenie czegos na 100% bylo by smieszne...

...mogl bys prosze, dla obrania jakiegos kierunku w naszych rozmowach, okreslic sie czy Bog jest, czy go nie ma?
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.machsom.fora.pl Strona Główna -> Nasza czytelnia (ogolnodostepna) / Rozmowy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin