Forum www.machsom.fora.pl Strona Główna www.machsom.fora.pl
Rozwoj duchowy / Nowa Era
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Religie, parady wolnosci, a duchowy rozwoj
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.machsom.fora.pl Strona Główna -> Pogaduszki - pelny luzik :) / Kacik wpisow dla niezarejestrowanych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 21:07, 11 Kwi 2019    Temat postu:

Gość napisał:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:

Jezusa nie porównuj do Ariego, bo głosili zupełnie inne prawdy i ideologie.
Stali zupełnie na innych biegunach. Nauki Jezusa nie miały nic wspólnego z Judaizmem. Wystarczy porównać prawo zemsty w Judaizmie "Oko za oko"
A Jezusowe nadstawianie drugiego policzka.
Tu dobroć a tu odwet i zemsta. Jak można te dwie postaci ze sobą porównywać?


Znalazłeś to prawo zemsty w naukach Ari?


Ari jako judaista musiał stosować się do Prawa Mojżeszowego. No chyba, że coś przeoczyłem i Ari był gojem.


Znasz nauki Ari?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gg




Dołączył: 09 Cze 2016
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:32, 13 Kwi 2019    Temat postu:

Gość napisał:
Czy Jezus wierzył w duchowe nauki, bo nic o nich nie wspominał. Nic nam nie mówi o mistycyzmie kabalistycznym. A o ludziach uczonych w piśmie nie wyraża się najlepiej. Dlatego, po co nam te nauki jak Jezus w ogule ich nie praktykował. Widać do zbawienia nie jest to potrzebne.
Czy mistycyzm to nauki Szatana?

Gość napisał:
Tylko, że Jezus swoją wiedzę przekazywał w prosty sposób, nie kazał ludziom studiować pism a tym bardziej jakiś ich magicznych znaczeń.
Czyli dla Jezusa nie miało to żadnego znaczenia. Właściwie nigdzie Jezus naucza ze ST. Czy uważasz, że potrzebne są ludzkości pisma mistyczne, kiedy Jezus , tych rzeczy nie nauczał. Wystarczy trzymać się nauczania Jezusa po co komplikować sobie życie.


...znalazlem te przypisy w Wikipedii, pod tym linkiem:
[link widoczny dla zalogowanych]

Wikipedia napisał:
W rozumieniu Ewangelii, Jan był wypełnieniem Eliaszowej misji pojednania zapowiedzianej przez Malachiasza w rozdz. 3,24.

Mateusz (11,11) i Łukasz (9,8 ) pokazali żywot Jana Chrzciciela jako odzwierciedlenie posłannictwa proroka Eliasza: życie w puszczy, przebywanie na pustyni, nagły początek misji (1 Krl 17,1–3; Łk 3,2–3); nawet te same włosienne szaty i skórzany pas dookoła bioder (2 Krl 1,8; Mt 3,4).

Istotne jest też – jak zauważył Félix Gils CSSp – że chociaż „Jan Chrzciciel urzeczywistnia typ Eliasza, gdy chodzi o praktykę pokuty na pustyni (Mt 3, 4; por. 2 Krl 1, 8 ), jednak rysy główne Eliasza odnajdujemy w osobie Jezusa”.

Sam Jezus ukazywał swą misję w powiązaniu z Eliaszem. Już w synagodze w Nazarecie porównał niewiarę swoim rodaków do niewiary Izraela w misję Eliasza, który został posłany nie do wdów żydowskich, "tylko do owej wdowy w Sarepcie Sydońskiej”, będącej poganką (Łk 4,25n). Późniejsze wskrzeszenie młodzieńca z Naim było odpowiednikiem cudu dokonanego przez Eliasza w Sarepcie (Łk 7, 11-16; por. 1 Krl 17, 17-24). Uczniowie prosili Jezusa, by zesłał ogień karzący na niegościnnych Samarytan, podobnie jak Eliasz, za brak czci okazywanej Bogu zełał ogień na posłańców króla Samarii (2 Krl 1, 9-14; por. Łk 9, 54). Jezus miał zesłać jednak inny ogień, ogień Ducha Świętego (por. Łk 12, 49). Pokrzepienie, które Jezus otrzymał w Getsemani od anioła przywodzi nam myśl pocieszenie Eliasza na pustyni (por. Łk 22, 43; 1 Krl 19,5.7), z tą istotną różnicą, że Jezus nie prosił o śmierć. Szczególny paralelizm można dostrzec między uniesieniem Eliasza do nieba, a wniebowstąpieniem Chrystusa. Podczas gdy „jego duch spoczął na Elizeuszu” (2 Krl 2, 1-15), tak Jezus obiecał zesłać na swych uczniów swego Ducha, „obietnicę Ojca” (Łk 24,49-51; por. Łk 9,51).

Pojawienie się Eliasza przy Przemienieniu Jezusa miało znaczenie symboliczne. Uosabiał on tradycję prorocką Izraela, by ukazać wypełnienie się zapowiedzi proroków w Jezusie (por. Mt 17,3n). Eliasz podobnie jak Mojżesz otrzymał objawienie Boże na górze Synaj. Rozmawiając z Jezusem na górze Przemienienia prorok świadczył, że sam Jezus, w swej osobie, jest Objawieniem Bożym.

Eliasz jest wspomniany również w Listach. Apostoł Paweł w Liście do Rzymian 11,2 ukazał Eliasza jako proroka walczącego z niewiernością Izraela, nawiązując do postawy Żydów, którzy nie uwierzyli w Jezusa. List Jakuba 5,17 przedstawia postać Eliasza jako wzór osoby modlącej się (por. Łk 4,25; 9,54).


...zaciekawilo mnie Gosciu, co powiesz do ich zawartosci ...jak maja sie one do Twoich, wyrazonych tutaj przekonan ??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gg




Dołączył: 09 Cze 2016
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:26, 13 Kwi 2019    Temat postu:

...jeszcze jeden tekst... pod tym linkiem:
[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
Jezus Chrystus a Stary Testament

Jeden z mądrych pisarzy chrześcijańskich powiedział kiedyś, że Stary Testament zapowiada Nowy, a Nowy wypełnia Stary.

Trudno zatem oddzielać te dwa dzieła i traktować je odrębnie. Zgoda na to prowadzi do poważnych błędów, a nawet herezji, dlatego warto wystrzegać się błędnego mniemania, jakoby Stary i Nowy Testament nie były ze sobą połączone.

Człowiekiem, który scala w jedno te dwa dzieła, jest Jezus Chrystus: Jego zbawcza męka, śmierć i zmartwychwstanie. Zauważmy, że Izrael jako bohater Starego Testamentu, wyczekuje pojawienia się Mesjasza, choć dokładnie nie wie, kim on będzie, jak będzie wyglądał. Izraelici mieli tylko pewne wskazówki co do jego pochodzenia. Lud Boży, a więc wspólnota pierwszych chrześcijan, która wyodrębniła się z kręgów żydowskich, miała tę pewność, że to Chrystus jest zapowiadanym przez proroków Zbawicielem narodu wybranego.

Nie jest możliwe, by ten, kto uważa się za świadka Chrystusa, mógł odrzucić Stary Testament. Sam Jezus powiedział przecież, że nie przyszedł na świat, by odrzucić coś, co określamy jako Stare Przymierze. Przyszedł On, by je wypełnić, a Jego liczne odniesienia do dzieł prorockich świadczą o Jego wiedzy i silnym przywiązaniu do spuścizny starotestamentowej. W polemikach często cytował Stary Testament. Robił to także podczas konfrontacji z diabłem, gdy ten kusił Go podczas pobytu na pustyni przed rozpoczęciem publicznej działalności.

Nauczanie Jezusa oparte jest na Starym Testamencie. Prawo Mojżeszowe było dla Niego podstawą w nauczaniu, co zauważyć można chociażby w Kazaniu na Górze, gdzie wygłosił mowę o ośmiu błogosławieństwach. Jego publiczna działalność przesycona była fragmentami z dzieł prorockich, a pierwsze Jego wystąpienie w synagodze wskazało na to, że będą to teksty dla Niego bardzo ważne. Jezus odnosił do siebie wiele zapowiedzi Starego Testamentu dotyczących nadejścia Mesjasza, który wyswobodzi swój lud od udręki. Chrystus w pełni uznawał autorytet i ważność Starego Testamentu, stąd jego odrzucenie jest niemożliwe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gg




Dołączył: 09 Cze 2016
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:34, 13 Kwi 2019    Temat postu:

...sa tez i takie:
[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:

Jezus a Stary Testament

Jednym z głównych powodów upadku chrześcijaństwa było przyjęcie do kanonu biblijnego ksiąg Starego Testamentu (ST). Wydawało się to oczywiście niezbędne w czasie, gdy chrześcijaństwo zostało religią państwową a duchowość została włączona do systemu wspierania cesarstwa. W tym to też czasie wnętrza kościołów zaczęły przypominać świątynie w Jerozolimie.

I choć doktryny chrześcijańskie bronią rzekomej zgodności nauki Jezusa ze ST, to w istocie Jezus odciął się wyraźnie od większości starych nauk. Promyki prawdy widoczne w ST są tylko dowodem na to, że nawet w warunkach obowiązywania nieduchownej nauki Mojżesza, byli tacy, którzy wśród ciemnych chmur błędu – Boga szukali i Go znajdowali.

Poniżej przedstawiono argumenty za odmiennością nauki Jezusa i ST.

Panem tego świata jest diabeł (wg Mojżesza – Bóg). Wynika z tego w sposób oczywisty, że również bogiem, który stworzył ten świat jest diabeł.

Królestwo Boże jest nie z tego świata (wg Mojżesza Bóg uczynił świat miejscem swych królewskich rządów, a państwo domeną swych praw). Jezus wyraźnie zaprzeczył związkowi królestwa duchowego z królestwem ziemskim (państwem), czym odciął się od ST. Powiedział wyraźnie do Piłata, że Królestwo jego nie jest z tego świata.

Bóg jest miłością, łaskawą i wybaczającą (wg Mojżesza Bóg jest sędzią gniewnym i karzącym)

Bóg czeka przed swym domem na błądzącego syna bez warunków i z otwartymi rękoma (wg Mojżesza Bóg odizolował Eden od człowieka stawiając u progu anioła z ognistym mieczem)

Bóg odpuszcza i uwalnia od winy (wg Mojżesza Bóg ustanowił prawo, wg którego karze i uśmierca)

Bóg jest w jedności ze swym synem (wg Mojżesza człowieka, który wyzna swą jedność z Bogiem należy ukarać śmiercią). Jezus ukrzyżowany został przez Judejczyków właśnie za to, że „czynił się równym Bogu”, co było związane sankcją w ST. tak więc skazali Go zgodnie z nauką Mojżesza i jego bożka.

Bóg jest panem Duchów, także człowieka rodzi z Ducha jako nieśmiertelnego ducha (wg Mojżesza człowiek został utworzony z mułu ziemi i wyposażony w śmiertelną duszę). Bożek Judejski wg Mojżesza nie stworzył człowieka jako ducha, ale jako ciało i tchnął w nie duszę . Paweł niestety nawiązuje do tego mówiąc, że duch mieszka w ciele. Jezus zaś mówi, że kto się narodzi na nowo – jest duchem (a już nie ciałem). Tak więc Bożek Mojżesza nie stworzył człowieka prawdziwego (duchowego) ale już jego zdegenerowaną cielesną formę.

Bóg ze swym królestwem przebywa tu i teraz (wg ST Królestwo Boże przyjdzie pod koniec wieków jako wydarzenie w historii państwa Izraelskiego)

Duchowość pochodzi od Boga jako akt wolnej decyzji człowieka (Mojżesz za sprawą Jahwe postanowił połączyć duchowość z represyjna państwowością). Bożek Mojżesza planował połączyć system państwowy z religijnym. Nie udało mu się to, gdyż przemocą nie można mnożyć duchowych ludzi.

Jezus nazywa uczonych w Piśmie dziećmi diabła (wg ST, na podstawie cielesnej genealogii – mienili się oni dziećmi wiary Abrahamowej lub dziećmi Abrahama). Zwracając się do Judejczyków nazwał ich „dziećmi diabła”. Nie oznacza to, że tylko niektórzy z nich nie byli posłuszni nauce Mojżesza, ale oznacza, że właśnie ci posłuszni (nauczyciele i faryzeusze) nie znali Boga. Inni zaś, nieuczeni, czuli Boga i byli mu posłuszni. Tak więc ST jest narzędziem diabła, który w ten sposób prowadził faryzeuszy. Jezus w ten sposób odciął się od całego judaizmu a nie tylko tego, który pobłądził.

KONLUZJA:

Cały ST oraz jego nauka jest diabelska, gdyż pochodzi od diabła a jego samego czyni bogiem. Cielesność tego bożka widać poczynając w pierwszych rozdziałów, a kończąc na prorokach dbających o pieniądze i wieszczących zagładę z karzących rąk ich bożka.

A Ja wam powiadam (argumenty wyraźnego odcięcia się Jezusa od ST):

Mateusza 5:21 Słyszeliście, iż powiedziano przodkom: Nie będziesz zabijał, a kto by zabił, pójdzie pod sąd. 22 A Ja wam powiadam , że każdy, kto się gniewa na brata swego, pójdzie pod sąd, a kto by rzekł bratu swemu: Racha, stanie przed Radą Najwyższą, a kto by rzekł: Głupcze, pójdzie w ogień piekielny.

Mateusza 5:27 Słyszeliście, iż powiedziano: Nie będziesz cudzołożył. 28 A Ja wam powiadam, że każdy kto patrzy na niewiastę i pożąda jej, już popełnił z nią cudzołóstwo w sercu swoim.

Mateusza 5:31 Powiedziano też: Ktokolwiek by opuścił żonę swoją, niech jej da list rozwodowy. 32 A Ja wam powiadam, że każdy, kto opuszcza żonę swoją, wyjąwszy powód wszeteczeństwa, prowadzi ją do cudzołóstwa, a kto by opuszczoną poślubił, cudzołoży.

Mateusza 5:33 Słyszeliście także, że powiedziano przodkom: Nie będziesz fałszywie przysięgał, ale dotrzymasz Panu przysiąg swoich. 34 A Ja wam powiadam, abyście w ogóle nie przysięgali ani na niebo, gdyż jest tronem Boga, 35 ani na ziemię, gdyż jest podnóżkiem stóp jego, ani na Jerozolimę, gdyż jest miastem wielkiego króla; 36 ani na głowę swoją nie będziesz przysięgał, gdyż nie możesz uczynić nawet jednego włosa białym lub czarnym.

Mateusza 5:38 Słyszeliście, iż powiedziano: Oko za oko, ząb za ząb. 39 A Ja wam powiadam: Nie sprzeciwiajcie się złemu, a jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi. 40 A temu, kto chce się z tobą procesować i zabrać ci szatę, zostaw i płaszcz. A kto by cię przymuszał, żebyś szedł z nim jedną milę, idź z nim i dwie. 42 Temu, kto cię prosi, daj, a od tego, który chce od ciebie pożyczyć, nie odwracaj się.

Mateusza 5:43 Słyszeliście, iż powiedziano: Będziesz miłował bliźniego swego, a będziesz miał w nienawiści nieprzyjaciela swego. 44 A Ja wam powiadam: Miłujcie nieprzyjaciół waszych i módlcie się za tych, którzy was prześladują, 45 abyście byli synami Ojca waszego, który jest w niebie, bo słońce jego wschodzi nad złymi i dobrymi i deszcz pada na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. 46 Bo jeślibyście miłowali tylko tych, którzy was miłują, jakąż macie zapłatę? Czyż i celnicy tego nie czynią? 47 A jeślibyście pozdrawiali tylko braci waszych, cóż osobliwego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? 48 Bądźcie wy tedy doskonali, jak Ojciec wasz niebieski doskonały jest.


...i badz tu czlowieku madry Wesoly Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 19:44, 14 Kwi 2019    Temat postu:

Nauki Ari odnoszą się wyłącznie do poznania wewnętrznego.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gg




Dołączył: 09 Cze 2016
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:39, 20 Kwi 2019    Temat postu:

Anonymous napisał:
Nauki Ari odnoszą się wyłącznie do poznania wewnętrznego.


...dokladnie...

...i moim zdaniem w tym cala rzecz, zwlaszcza analizujac wibracje ostatniego powyzszego cytatu i stanowisko drugiego Goscia, ze najwyrazniej Jezus kieruje swoje nauki do ludzi, ktorzy zamiast przyjmowac nauki Tory i jej komentarzy, czyli pozostalych ksiag ST wewnetrznie przyjmuja je doslownie, czyli zewnetrznie...

...byc moze Jezus wcale nie neguje ST, ale odciaga od takiej wlasnie zewnetrznej jego interpretacji... podobno interpretujac Tore zewnetrznie lepiej jej w ogole nie tykac, gdyz mozna wyrzadzic sobie i otoczeniu spora krzywde anizeli miec z niej jakikolwiek pozytek...

Gosciu nie wiem czy masz konto na naszym forum, jesli nie to zapraszam do jego zalozenia i wejscia w rozmowy dla zalogowanych... mysle, ze duzo bys wniosl do naszych rozmow...

...serdecznie pozdrawiam Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 19:49, 02 Maj 2019    Temat postu:

Anonymous napisał:
Jezus nauczał o jedności z Ojcem. Nauczał o odnajdowaniu Boga w sobie, co jest tą pierwotną ideą. Jezus nie pisał żadnych pism.
Ewangeliści rozpoczęli proces, w którym zaczęto robić boga z Jezusa. O tym co się w tym procesie dalej wykluło nie muszę już pewnie pisać.
Odwracając ten proces można dotrzeć do tej pierwotnej idei.

Wszystko co się wykluło należy do Stwórcy i Jego Wielkiego Planu.
Człowiek nie ma na te zdarzenia żadnego wpływu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 20:28, 03 Maj 2019    Temat postu:

Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Jezus nauczał o jedności z Ojcem. Nauczał o odnajdowaniu Boga w sobie, co jest tą pierwotną ideą. Jezus nie pisał żadnych pism.
Ewangeliści rozpoczęli proces, w którym zaczęto robić boga z Jezusa. O tym co się w tym procesie dalej wykluło nie muszę już pewnie pisać.
Odwracając ten proces można dotrzeć do tej pierwotnej idei.

Wszystko co się wykluło należy do Stwórcy i Jego Wielkiego Planu.
Człowiek nie ma na te zdarzenia żadnego wpływu.

Ma wpływ, czy go nie ma, to jest bez znaczenia. Znaczenia nabiera fakt, że pierwotna idea jest w ukyciu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 10:23, 17 Cze 2019    Temat postu:

gg napisał:
Anonymous napisał:
Nauki Ari odnoszą się wyłącznie do poznania wewnętrznego.


...dokladnie...

...i moim zdaniem w tym cala rzecz, zwlaszcza analizujac wibracje ostatniego powyzszego cytatu i stanowisko drugiego Goscia, ze najwyrazniej Jezus kieruje swoje nauki do ludzi, ktorzy zamiast przyjmowac nauki Tory i jej komentarzy, czyli pozostalych ksiag ST wewnetrznie przyjmuja je doslownie, czyli zewnetrznie...

...byc moze Jezus wcale nie neguje ST, ale odciaga od takiej wlasnie zewnetrznej jego interpretacji... podobno interpretujac Tore zewnetrznie lepiej jej w ogole nie tykac, gdyz mozna wyrzadzic sobie i otoczeniu spora krzywde anizeli miec z niej jakikolwiek pozytek...

Gosciu nie wiem czy masz konto na naszym forum, jesli nie to zapraszam do jego zalozenia i wejscia w rozmowy dla zalogowanych... mysle, ze duzo bys wniosl do naszych rozmow...

...serdecznie pozdrawiam Wesoly


U góry wszystko jest w porządku. Dół wymaga naprawiania.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 22:26, 17 Cze 2019    Temat postu:

???

.......ok.........

gg Wesoly
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 14:40, 20 Cze 2019    Temat postu:

Anonymous napisał:
gg napisał:
Anonymous napisał:
Nauki Ari odnoszą się wyłącznie do poznania wewnętrznego.


...dokladnie...

...i moim zdaniem w tym cala rzecz, zwlaszcza analizujac wibracje ostatniego powyzszego cytatu i stanowisko drugiego Goscia, ze najwyrazniej Jezus kieruje swoje nauki do ludzi, ktorzy zamiast przyjmowac nauki Tory i jej komentarzy, czyli pozostalych ksiag ST wewnetrznie przyjmuja je doslownie, czyli zewnetrznie...

...byc moze Jezus wcale nie neguje ST, ale odciaga od takiej wlasnie zewnetrznej jego interpretacji... podobno interpretujac Tore zewnetrznie lepiej jej w ogole nie tykac, gdyz mozna wyrzadzic sobie i otoczeniu spora krzywde anizeli miec z niej jakikolwiek pozytek...

Gosciu nie wiem czy masz konto na naszym forum, jesli nie to zapraszam do jego zalozenia i wejscia w rozmowy dla zalogowanych... mysle, ze duzo bys wniosl do naszych rozmow...

...serdecznie pozdrawiam Wesoly


U góry wszystko jest w porządku. Dół wymaga naprawiania.


Gosciu,

...wywniokowalem, ze do mnie kierujesz te slowa... prosilbym Cie, abys troche rozwinal ta mysl, bo nie bardzo wiem, jak polaczyc ja ze slowami na ktore sie powolales...

...pozdrawiam gg Wesoly
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 11:32, 23 Lip 2019    Temat postu:

Wszystko co schodzi do człowieka z góry jest naprawione. Odczucia, sytuacje, ludzie, zdarzenia, wszystko co przychodzi do nas z zewnątrz jest naprawione. To są narzędzia jakie utrzymujemy od Stwórcy.
Dopiero tymi narzędziami można rozpocząć naprawę. Naprawić można tylko siebie. Wszystko dookoła jest już naprawione.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 11:20, 26 Lip 2019    Temat postu:

...tak sobie pomyslalem jak to zrobic, aby zniwelowac granice pomiedzy teoria i praktyka... jest tu na forum duzo wpisow sprawiajacych wrazenie calkowicie niepasujacych do tego co napisales... wojny, rozboje i zloczyncy...

...czy masz moze jakis pomysl jak wytlumaczyc jedno drugim? ...mysle , ze wiesz co mam na mysli...

gg Wesoly
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 13:59, 29 Lip 2019    Temat postu:

Anonymous napisał:
...tak sobie pomyslalem jak to zrobic, aby zniwelowac granice pomiedzy teoria i praktyka... jest tu na forum duzo wpisow sprawiajacych wrazenie calkowicie niepasujacych do tego co napisales... wojny, rozboje i zloczyncy...

...czy masz moze jakis pomysl jak wytlumaczyc jedno drugim? ...mysle , ze wiesz co mam na mysli...

gg Wesoly

Nie wiem jak jedno wytłumaczyć drugim. Pośród studiujących kabałę są już tacy adepci, dla których jest praktyką to, co dla innych jest jeszcze teorią. Wszystkie te zła, o których piszecie służą studentom do wewnętrznego samopoznania.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 8:09, 02 Sie 2019    Temat postu:

...politycznie prawidlowa odpowiedz Wesoly

...serdecznie pozdrawiam gg Wesoly
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.machsom.fora.pl Strona Główna -> Pogaduszki - pelny luzik :) / Kacik wpisow dla niezarejestrowanych Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin