Forum www.machsom.fora.pl Strona Główna www.machsom.fora.pl
Rozwoj duchowy / Nowa Era
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pieklo, czy jest, a jesli tak to jakie moze dac korzysci?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.machsom.fora.pl Strona Główna -> Pogaduszki - pelny luzik :) / Kacik wpisow dla niezarejestrowanych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gerard Grom
Gość






PostWysłany: Pią 17:24, 03 Lip 2015    Temat postu:

cyt.: "czyli co by bylo gdybym poszedl jeszcze raz do szkoly ale z madroscia jaka mam teraz ?"

...kiedy bys napisal: jestem jeszcze raz w szkole, ale z madroscia jaka mam teraz, to byloby perfekt Wesoly

...wiadomo, w realu niemozliwe - liniowosc czasu... ale sa inne przestrzenie... np. w przedziale astralnym mozesz juz czegos takiego dokonac... wszystko to jest zwiazane z tym, co probujemy tutaj zrobic, -z tymi naszymi tematami, -rozmowami, -byc moze fochami, -itpitd... nie jest latwo, ale tez nie mozna powiedziec, ze sie nic nie dzieje...

...mysle, ze z tym odczuciem jestes Skalar na dobrym tropie...

...serdecznie pozdrawiam Wesoly
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gerard Grom
Gość






PostWysłany: Pon 10:55, 12 Paź 2015    Temat postu:

Witam Wesoly

...przeczytalem po raz kolejny rozmowe "Nostradamus"...

...poczulem mozliwosc pewnego nawiazania poprzez wibracje tego watka wlasnie, czyli jakie moge miec korzysci z "piekla"?


...w tej rozmowie;

http://www.machsom.fora.pl/wolne-dyskusje-kabala,9/gg-jestem-tylko-ja-i-stworca,337.html

osadzilem sie (czy zostalem osadzony) niejako w stanie, w ktorym wszystko, czego doswiadczam jako poza soba, jest Stworca... czyli gdybysmy teraz chcieli umiejscowic to cale zlo, o ktorym jest mowa (w watku "o co chodzi" rowniez), to musial bym uznac, ze jest ono rowniez Stworca, -jakims Jego przejawem... no i oczywiscie zgadzam sie z tym - rzeczywiscie tak jest... materia i moje wcielenie w niej jest rowniez, w miare rozojowej potrzeby, pieklem w doslownym tego slowa znaczeniu, i malo tego; pieklo to jest przejawem Stworcy, czyli Swietosci wobec mojej istoty!!

...no i wlasnie pomyslalem sobie, ze byc moze uda sie nam troche porozmawiac... -jak to "ugrysc"? -jak zaakceptowac? -byc moze jak zanegowac??

...oczywiscie ja w moim subiektywnym swiecie mam odpowiedzi, - wydawaloby sie wszelkie wytlumaczenia... jednak Rzeczywistosc poza ta materialna jest na tyle fenomenalna, ze otwiera mozliwosci poglebiania tego, co wydawaloby sie zamkniete - i to chyba jest wlasnie nadarzajaca sie okazja do dokonania wlasnie takich dzialan, -do wykorzystania i poglebienia tego, co juz wiem... a ze swiat materii jest wlasnie swiatem dzialania, dlatego zwracam sie do Was z ta propozycja... mowa (pisanie) jest dzialaniem, do ktorego Was zapraszam...

...kazdy robi na swojej rozwojowej drodze postepy sam, ale do ich osiagania jest potrzebny drugi czlowiek ze swoim kontrdzialaniem... reakcja na akcje... -i do tego jest wlasnie moje zaproszenie; do reakcji na akcje, a wszystko po to, aby kazdy dla siebie mogl sie dalej wznosic...

...aby teraz nie zawiesic sprawy w powietrzu, -aby dac mozliwosc kontynuacji, zadam pytanie; czy dopuszczacie do siebie ta mozliwosc, ze pieklo z ktorym jestesmy konfrontowani jest rowniez przejawem Swietosci?

...zapraszam do wypowiedzi Wesoly
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gerard Grom
Gość






PostWysłany: Czw 11:50, 15 Paź 2015    Temat postu:

Witam Wesoly

...tak myslalem, ze "rozerwie sie wor z wypowiedziami" Wesoly Wesoly ...nie jest latwo - wiem o tym... zwlaszcza, gdy ego przekonuje o bezsensie zaangazowania...


...w watku Nostradamus, w roznych miejscach rozmowy, Gosc napisal takie slowa:

"Na świecie dzieje się zło, a my mamy wzdychać. Jak będziemy coraz głośniej krzyczeć to ma to szansę dojść do Boga, żeby zrobił z tym porządek. Wzdychanie do kwiatków nic nie da. Trzeba głośno krzyczeć, żeby prawda doszła do Boga."

"Nie znasz takiego określenia z Biblii. "I doszła do mnie skarga na Was, miara się przepełniła" I wtedy Bóg wdrażał swoje sprawiedliwe sądy. Obawiam się, że ludzie tego problemu sami nie rozwiążą. Zło będzie narastać."

"Chodzi o taki krzyk..."O mój Boże jacy ci ludzie są źli, jak Oni robią źle i niedobrze. Naucz ich Boże, robić dobrze dla bliźnich swoich""

"Nie znam się na poziomach Biblii.
Natomiast jestem przekonany, że syjonisci dążą do wojny w Europie i trzeba wołać do Boga żeby zatrzymał tych szaleńców."

"Wołałbym w ten sposób, a raczej pisał. Panie Nasz, Stwórco wszechświata, Zatrzymaj tych syjonistycznych złoczyńców bo zniszczą ten świat. A ty go uformowałeś własnymi rękami. A oni Ci go chcą zniszczyć. Gdzie my twoje dzieci będziemy mieszkać?"



...i do nich w zasadzie chce sie odniesc... najpierw je "wylowilem", a nastepnie w miare czasu i mozliwosci bede pisal... nie robie tego w tamtej rozmowie, gdyz tam w przewadze Pszat, a ja pragne wskazac na Sod... no ale zeby rzeczywiscie zauwazyc potrzebe do wewnetrznego, trzeba sie wyszalec w Pszacie, w czym nie chce przeszkadzac Wesoly

...a na serio trzeba rzeczywiscie rozpoznac beznadziejnosc jedynie zewnetrznego, by w koncu odczuc potrzebe, zrozumiec poprzez odczucie, po co ono jest, i po co jest ta niemoc... zeby zauwazyc, ze zewnetrzne mozliwosci juz sie wyczerpaly, a potencjal poszukiwania dalej sie manifestuje... -zeby zaczac rozumiec, co z nim robic...

...kiedy powroce do czasow, o ktorych wspominalem na poczatku tego watka, to wchodze na wibracje (przypominam sobie), kiedy to i ja zajmowalem sie jedynie zewnetrznym... i nawet to zewnetrzne przyczynilo sie do mojego wyjazdu z Polski (jestem z mniej wiecej tej samej emigracyjnej fali co Obiezyswiat) ...nie jestem zadnym wielkim politycznym uchodzca, ale juz mi uprzykszali...

...wspominam o tym, aby uswiadomic, ze w pelni wspolodczuwam i przez to rozumie, o czym rozmawiacie... -o racji i niemocy jej przeforsowania... -o beznadziei i rezygnacji... -itditp...

...wiem, ze tam, -w tamtej rozmowie juz niczego wiecej nie dodam... co jedynie moge dodac, to wlasnie takie delikatne smuzki "czegos", co u mnie rozwija sie juz na bazie tego zewnetrznego... tego chce wlasnie tutaj sprobowac; zwrocic uwage na te smuzki Wesoly
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gerard Grom
Gość






PostWysłany: Pon 10:17, 19 Paź 2015    Temat postu:

Witam Wesoly

...w zasadzie odnosnie tych smuzek to i tutaj, w tym bloku, nie mam juz wiele wiecej do dodania, gdyz juz o tym wczesniej napisalem:

http://www.machsom.fora.pl/kacik-wpisow-dla-niezarejestrowanych,85/pieklo-czy-jest-a-jesli-tak-to-jakie-moze-dac-korzysci,876.html#3814

...pisze dla zrozumienia procesu, jaki we mnie sie dokonuje, a ktory mozna okreslic jako generowanie w mojej istocie przyczynowo-skutkowego ciagu spowodowanego dochodzacym z zewnatrz (od Stworcy) potokiem wyzwalajacych informacji, w tym wypadku wlasnie wypowiedzi Klocka (...)

...inaczej mowiac; pisze o tym, co sie odbywa w mojej istocie, -co jest wygrzebywane z jej pamieci, w tym konkretnym przypadku przy pomocy wypowiedzi Klocka... dopatrywanie sie oceniania przeze mnie jego wypowiedzi, a tym bardziej jego osoby, jest niekoniecznie pozadanym odruchem... ja oceniam siebie kierujac sie Boskimi Wskazowkami, w tym wypadku kierowanymi do mnie poprzez Istote Klocka - prosze o nie zapominanie, ze zajmujemy sie tutaj naszym rozwojem duchowym...



...oczywiscie zamias Klocka trzeba tutaj uwzglednic Goscia...

...byc moze mozna troche rozwinac, zaznaczajac, ze na wydarzenia zewnetrzne wspomnianego kalibru (wojny, emigracje i stojace za tym manipulacje) nie mam bezposredniego wplywu, a nawet moj posredni zewnetrzny wplyw jest praktycznie zaden... Gosc slusznie zauwazyl, "że ludzie tego problemu sami nie rozwiążą."...

...no ale wlasnie co moge zrobic?

...moge sie modlic, co rowniez Gosc tak czy inaczej probuje zaznaczyc... pod tym "krzykiem do Boga", niby wykrzyczanym, a jednak napisanym, ja rozumie wlasnie modlitwe... i w tym miejscu mogli bysmy bardziej zastanowic sie nad ta modlitwa, czym ona jest, jak funkcjonuje, ile w niej lezy w gestii naszej (mojej), a ile Stworcy... no i wlasnie, abym lepiej mogl sie zorientowac, co ja mam czynic dla tworzenia korzysnych "modlitewnych" Energetycznych naprezen, -tych przygotowywanych do manifestacji potencjalow, pomocnym moze sie okazac wlasnie emocjonalna samoobserwacja, -ta wspomniana wyzej samoocena, wobec istniejacej zewnetrznej sytuacji... zewnetrzna sytuacja to Pszat, a samoocena to Sod (w wielkim skrocie) - ten sam mechanizm "zadzialania", o jakim mowa w Torze przeklada sie na codzienne zycie i nas (mnie) w nim...

cyt.: "O mój Boże jacy ci ludzie są źli, jak Oni robią źle i niedobrze. Naucz ich Boże, robić dobrze dla bliźnich swoich"
"Panie Nasz, Stwórco wszechświata, Zatrzymaj tych syjonistycznych złoczyńców bo zniszczą ten świat. A ty go uformowałeś własnymi rękami. A oni Ci go chcą zniszczyć. Gdzie my twoje dzieci będziemy mieszkać?"

...mysle, ze nie powinnismy jedynie oczekiwac, bo to jest wlasnie wspomnianym "wzdychaniem do kwiatkow", choc byc moze wykrzyczanym... - w modlitwie jest rowniez miejsce na nasze dzialanie, ale trzeba do niego podejsc w spokoju... -jest to finezyjna sprawa, te smuzki wlasnie... ale mysle rowniez, ze musieli bysmy przeniesc sie z ta rozmowa do innych rejonow naszego forum - jesli Gosciu (1) chcesz, serdecznie zapraszam Wesoly
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 20:02, 21 Paź 2015    Temat postu:

A czego się boisz???? Prawdy?? Mm pisać na zalogowanym??
Tu będę mógł pisać wszystko, niech każdy widzi. Niech widzi prawdę!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gerard Grom
Gość






PostWysłany: Śro 21:25, 21 Paź 2015    Temat postu:

...pisz Gosciu, pisz... niech kazdy widzi prawde...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gerard Grom
Gość






PostWysłany: Czw 10:42, 22 Paź 2015    Temat postu:

Witam Wesoly

cyt.: "A czego się boisz???? Prawdy?? Mm pisać na zalogowanym??
Tu będę mógł pisać wszystko, niech każdy widzi. Niech widzi prawdę!"


...nie chodzi Gosciu o strach, a o zageszczanie potencjalow... gdybysmy chcieli sprobowac doswiadczyc podobienstwa duchowego w realu, potrzeba jest wlasnie takiego zageszczania potencjalow... temu sluzy pewna procedura, ktora sama sie tutaj wlasnie ustala; wpierw rozmowy ogolnodostepne, potem z mozliwoscia wpisow dla zalogowanych (czytac moga wszyscy), a w koncu i z mozliwoscia pisania i czytania jedynie dla zalogowanych...

...w loginie zawarta jest informacja - osobiste wzorce... i to nie wazne, czy zainteresowany zmysla sobie nicka czy nie... w jego okreslaniu zawsze biora udzial indywidualne wibracje... i o nie sie rozchodzi podczas procesu zageszczania, -o te indywidualne informacje... czesto strach towarzyszy tym, ktorzy maja sie wlasnie zarejestrowac, a nie tym co juz sa zarejestrowani... -to jest Gosciu dobre "miejsce" do samoobserwacji Mruga

...tak wiec nie chodzi o skrywanie informacji, a o mozliwosc sprecyzowania wibracji docierajacej do niej, a to wszystko w celu dalszego opracowania / przepracowania... mowiac przystepniej: nikt niczego nie ukrywa, chodzi w pewnych sekwencjach o scislejsze sprecyzowanie z kim (jaka Istota) sie rozmawia...

...no i w koncu "prawda" - chyba nie ma nic bardziej subiektywnego Mruga Wesoly Wesoly
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gerard Grom
Gość






PostWysłany: Pią 9:18, 23 Paź 2015    Temat postu:

Witam Wesoly


http://www.machsom.fora.pl/kacik-wpisow-dla-niezarejestrowanych,85/nostradamus,1031-30.html#6610

"Żydzi mają napisane w Torze szczególnie w Izajaszu....Ma przyjść Mesjasz i odbudować trzecią świątynię oraz cale państwo Izrael. To Mesjasz ma zrobić, pomazaniec. Co się stało to syjoniści zamiast Mesjasz zbudowali Izrael własnymi rękami ludzkimi, przy pomocy knowań..Ugruntowali je za pomocą karabinów. A w Izajaszu pisze że wszystko ma się odbyć pokojowo."


Gosciu 1, czy wynika z tego co napisales, ze Izajasz minal sie z prawda? -czy tak nalezy rozumiec Twoje slowa?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość 1
Gość






PostWysłany: Sob 20:09, 24 Paź 2015    Temat postu:

Izajasz jako wielki prorok pisał i mówił zawsze prawdę, na tym polega proroctwo!. Heretycy syjoniści napisali własną prawdę. Nie zgodną z Izajaszem.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gerard Grom
Gość






PostWysłany: Sob 22:48, 24 Paź 2015    Temat postu:

Witam Wesoly

cyt.: "Izajasz jako wielki prorok pisał i mówił zawsze prawdę, na tym polega proroctwo!. Heretycy syjoniści napisali własną prawdę. Nie zgodną z Izajaszem."

...i z tego co widze, Ty Gosciu 1 jestes zainteresowany podazac za prawda tych drugich... -za prawda nie zgodna z Izajaszem?

cyt.: "A czego się boisz???? Prawdy?? Mm pisać na zalogowanym??
Tu będę mógł pisać wszystko, niech każdy widzi. Niech widzi prawdę!"


...chcesz wszystkim wskazywac na ta prawde, -prawde heretykow syjonistow... czy dobrze zrozumialem Twoje zamiary?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gerard Grom
Gość






PostWysłany: Wto 13:31, 27 Paź 2015    Temat postu:

Witam Wesoly

...moze sprecyzujmy zagadnienie:

cyt.: "Izajasz jako wielki prorok pisał i mówił zawsze prawdę, na tym polega proroctwo!."

...slusznie... i ja bym dalej dopisal, ze proroctwo ma to do siebie, ze prawda przemienia sie niejako z subiektywnej na obiektywna, -z prawdy na Prawde, czyli przepowiednie sprawdzaja sie, -manifestuja w realu... z tego, o czym nas tutaj informujesz i byc moze do czego przekonujesz, realne manifestacje wygladaja przeciwnie do proroctw Izajasza (dedukuje Gosciu 1 na podstawie Twoich przekazow)

...z tad spytalem Ciebie, czy uwazasz, ze Izajasz minal sie z Prawda? ...ponawiam to pytanie z prosba o rzeczowa odpowiedz?? ...musze pewnie dodac, ze chodzi o Prawde obiektywna, -manifestacje w realu!!

...skoro w realu mamy do czynienia z manifestacjami odbiegajacymi od wspomnianego przez Ciebie proroctwa, to pytaniem jest czy proroctwo to w ogole mozna jako takim uznac?? Jak myslisz Gosciu 1, czy wobec istniejacych w realu zdarzen, powinnismy opierac sie na proroctwie Izajasza?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość 1
Gość






PostWysłany: Wto 23:14, 27 Paź 2015    Temat postu:

Od 1948 roku minął malutki, niezauważalny skrawek czasu. Skąd mamy wiedzieć co jeszcze się wydarzy? Izajasz wyprorokował dobrze i tak to zostało zapisane. Czy możesz mi powiedzieć co będzie w 2020 roku, albo w 2050 roku. Wszystko może się w niwecz obrócić. To państwo powstało wbrew proroctwu Izajasza. W tym państwie od początku powstania dzieje się źle. To państwo nie daje schronienia i pokoju. Z tego państwa wychodzi zło na obecny świat. To państwo stworzyli bezbożnicy a nie Mesjasz.
To jak ma być dobrze??
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gerard Grom
Gość






PostWysłany: Czw 22:28, 29 Paź 2015    Temat postu:

Witam Wesoly

cyt.: "Czy możesz mi powiedzieć co będzie w 2020 roku, albo w 2050 roku."

...mnie interesuje bardziej co bedzie z matereialnym swiatem w ogole? ...to ma dla mnie znaczenie ...jak ma sie przyszlosc naszego wszechswiata wobec nieskonczonosci?

...jak myslisz Gosciu 1, jak to bedzie z tym naszym wszechswiatem kiedys tam? czy materia skonczy sie wedlug Ciebie, czy bedzie wieczna?

...pytam, bo dla mnie ma to znaczenie w odniesieniu do wszelkich proroctw...

...fajnie by bylo, gdybys odpowiedzial na te pytania - wtedy mogli bysmy rozwazac sobie dalej w poruszonych przez Ciebie kwestiach...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
darek27




Dołączył: 01 Lut 2015
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:38, 01 Lis 2015    Temat postu:

Pamiętaj, że czas nie istnieje

Jak będziesz na swoim wyższym poziomie, będziesz widzieć linie z tym niższym, on nie zniknie...tylko perspektywa patrzenia się zmieni...

Świadomość w swoim naturalnym stanie zmienia swoje wibracje jak rękawiczki, zmieniając tym samym światy które dostrzega...

Nawet w naszym piekielnym świecie "ciemnej strony mocy"
Jesteś niewolnikiem za dnia...
Ale w nocy swoją świadomością idziesz gdzie chcesz, gdzie potrafisz...
Oni tylko mogą cie nastraszyc, nigdy siłą zatrzymać


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość 1
Gość






PostWysłany: Nie 20:47, 01 Lis 2015    Temat postu:

Nic z tego nie rozumiem!
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.machsom.fora.pl Strona Główna -> Pogaduszki - pelny luzik :) / Kacik wpisow dla niezarejestrowanych Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 2 z 10

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin